Drogi bracie. Pisze do ciebie w bardzo smutnej i przykrej dla mnie sprawie.Pisze do ciebie w sprawie mojego kochanego dziecka-mojej Urszulki.Drogi bracie nie wiem jak mam ci to powiedzieć moja córeczka Urszulka nie żyje.Jestem załamany.Przez ostatnie dno jej życia nie odchodziłem od niej na krok. Drogi bracie mam nadzieje że nie zostawisz mnie w tej trudnej sytuacji i przyjedziesz tu do mnie i mnie wesprzesz. P.S.POZDROWIENIA.CZEKAM. JAN.
Sercu memu drogi Zygmuncie Me ciało i dusza rozpacz dziś ogarnia po stracie mego dziecia Orszoli. Serce me krew zalewa . Dusza żalem przesiąknięta. Sen mnie zmorzyć nie może. Rozmyślania me wciąż prz mym dzieciu. Samotny jam wśród ludzi tak bardzo tęskno mi do niej. Jam nie wiem gdzie ona się teraz podziewa i cop czuje, co myśli czy o ojcu swym wspomina. Tak bardzo mi smutno za dzieciem mym tęskno. Chciałbym by ona wróciła. Jej śmich dziecinny usłyszeć. Lecz nie mogę los ją zabrał.Zostawił ojca samego. Jan