- cześć - cześć - chcesz działkę pomoże ci sie nauczyc na jutszejszy sprawdzian z maty - nie dzieki jakoś sobie poradzę - ale jak sobie weżniesz będzie ci lepiej - ale nie mam kasy - to jutro mi zapłacisz - ale nie chce mieć długów - przecież jestem twoim kumplem to jak dac ci tom działke - nie nie chce ,sory ale muszę już iść -myślałem żę jesteś odważniejszy - sory ale nie mam zamiaru brać -cześć -cześć
-siema -hej -co tam u Ciebie ? -w porządku ,oprócz tych problemów w szkole, mam za dużo nauki ! codziennie po kilka sprawdzianów... masakra... -mam coś , co może pomóc Ci w ogarnięciu się z tym wszystkim... -masz na myśli narkotyki ?! -a znasz coś lepszego ? -nie, wiesz raczej nie jestem zainteresowany -ja tam na twoim miejscu nie był bym taki kozak ,jak dają to się bierze -powiedziałem nie i weź się odwal ,bo powiem ,że mnie prześladujesz -uważaj, żeby czasem w twojej kurtce przypadkiem czegoś nie znaleźli np. amfa ... a wtedy rodzice i nauczyciele by się na tobie zawiedli, staniesz się nikim ! nie wytrzymasz tej presji ! -ja też mogę poczynić odpowiednie kroki ,a wtedy będziesz oglądał niebo zza kratek i przestaniesz być taki pewny siebie -zobaczysz ,że jeszcze będziesz mnie prosił o działkę ! -wątpię... ;]