Moim zdaniem za 100 lat szkoła będzie zupełnie inna niż dziś. Z pewnością placówki edukacyjne zdominuje technologia, która już dziś poprawia realia szkolne. Być może w przyszłym wieku nie będzie potrzeby wychodzenia z domu, aby zaliczyć liceum, gimnazjum czy studia. Szkoły zostaną zlikwidowane, gdyż dzięki sieci nauka stanie się łatwa, szybka i przyjemna. W nielicznych gimnazjach lub liceach, klasy będą profilowane. Możliwe, że z wyjątkiem przedmiotów wybieranych uczniowie nie będą musieli się uczyć nielubianej geografii albo chemii. W całej szkole zainstalowany będzie monitoring, który zmniejszy do 0 problem przemocy, narkotyków czy innych używek. Nie wiem czy chcę być świadkiem przemiany szkolnictwa, bo wolę nie żywić się marzeniami. Jednak wiem, że zmiany są niezbędne, aby nie stanąć w miejscu i nie wstydzić się swojej narodowości.
