Drogi przyjacielu! (można dać imię)
Pewnie będziesz miał mi za złe, ponieważ przynoszę nienajlepsze wieści. Chodzi o to, że złamałem nogę i wybacz, nie będę mógł się z Tobą spotkać.
Nie wiem jak to się stało. Pamiętam tylko, że gdy jechałem na rowerze, auto z nikąd pojawiło się na drodze. Gwałtownie skręciłem i uderzyłem rowerem w drzewo. Szybko zadzowniłem do rodziców, którzy zabrali mnie do szpitala. Przepraszam, że tak wyszło. Naprawdę szkoda, że nie mogę Cię odwiedzić. Planowałem ten wyjazd od kilku tygodni, nawet już się spakowałem. Niestety los przeszkodził mi w tym wszystkim.
Jeszcze raz bardzo Cię przepraszam. Nie obwiniaj mnie, ponieważ to stało się tak nagle, że już nie miałem innej drogi ucieczki. Pamiętaj też, zawsze Ty możesz odwiedzić mnie teraz w szpitalu.
Pozdrawiam
Drogi Kolego ! Na początku mego listu chciałbym Cię pozdrowić i spytać co u Ciebie słychać . Muszę Cię rozczarować i powiedzieć Ci , że niestety nie będę mógł przyjść i Cię odwiedzić, gdyż złamałem nogę i muszę siedzieć w domu. Bardzo przykro mi, że się nie zobaczymy. Długo czekałem na te spotkanie, a teraz będę musiał poczekać jeszcze więcej. Gdybym nie złamał nogi wszystko byłoby inaczej. Wiesz jak to zima - ciągle jest ślisko i zimno. Tak więc w piątek idąc do szkoły wywróciłem się tak, że strasznie bolała mnie dolna część nogi. Myśląc, że przestanie boleć poszedłem do szkoły. Na drugiej lekcji ból był nie do wytrzymania. Z pomocą kolegów z klasy wyruszyliśmy do pielęgniarki. Powiedziała, że noga jest najprawdopodobniej złamana i zadzwoniła do mojego domu. Tata przyjechał po dziesięciu minutach i od razu pojechaliśmy do szpitala. U ortopedy okazało się, że złamanie jest na tyle poważne, że będę miał gips przez sześć tygodni. Wiedziałem, że miałem spotkać się z tobą i od razu posmutniałem . Sześć tygodni to za dużo. Jeszcze raz przepraszam Cię, że nie będę mógł przybyć na nasze spotkanie. Bardzo mi przykro. Mam nadzieję, że mnie zrozumiesz. Gdy już zdejmą mi gips na pewno się spotkamy. Pozdrawiam Tomek p.s Proszę Cię odpisz na mój list gdyż chcę wiedzieć czy nie uraziłem Cię tym .
witaj Jarku. bardzo mi przykro lecz nie będę mógł cię odwiedzić,ponieważ miałem mały wypadek na łyżwach. nic wielkiego mi się nie stało,złamałem nogę jest już w gipsie na cztery tygodnie. naprawdę ubolewam że się nie spotkamy . liczę na spotkanie w innym terminie. Jeszcze raz przepraszam i jest mi przykro. pozdrawiam. Kacper