Radze ci tak: weź zbierz całą rodzinę (tą z którą mieszkasz) i omówcie co was tak denerwuje że się kłócicie , i zagrajcie w złotą rybkę , czyli tak: każdy ma jedno życzenie do jednej osoby . No i musicie bez wzgledu na to jakie bedzie zyczenie je spelniac przez caly tydzien . potem jesli im przejdzie to spoko , a jak nie to zrobcie znowu cos takiego ale na miesiąc. Mi to pomogło.
Nie przejmuj się. Dasz sobie rade. Ja mam podobnie u siebie w domu co dzieńso krzyki i wrzaski. Czasem bardzo się tego boje, ale powoli się do tego przyzwyczjam. Myśle, że ty też powinnas. Ja cały czs żyje myślą, że się z tąd wyprowadze i zapomne co tu się dzieje. Postaraj sie tak samo mysleć a napewno będzie ci lżej, lub porozmawjaj szczerze z rodzicami i powiedz im co szczeże czujesz. Możesz spróbować chodz u mnie to nie sposkutkowało. Pozdraiwm:) I trzymaj się.
Jeżeli w domu są kłótnie trzeba porozmawiać z rodzicami i jeśli się ma z rodzeństwo trzeba się dogadywać. Jeśli rodzeństwo odmawia można poradzić się ciotek, wujków i dziadków. Być może sama rozmowa z rodzicami może być skuteczna. Rozmowa powinna być łagodna i bez żadnych bójek i krzyków. Gdy nic nie pomaga nawet dziatki wujki itp. można zwierzyć się przyjaciółce może akurat ich rodzice ci pomogą. Nie ma się czego wstydzić tylko wziąść się w garść. lecz już naprawdę nic nie jest skuteczne można skonsultować się z psychologiem.