kr9otka historia ale ciekawa w tresci na temat moja ptzygoda lub historia na statku ale zadna milosna ani nic taka fajna np jak sie rozbil statek i wgl takie tam prosze na jutro to mam

kr9otka historia ale ciekawa w tresci na temat moja ptzygoda lub historia na statku ale zadna milosna ani nic taka fajna np jak sie rozbil statek i wgl takie tam prosze na jutro to mam
Odpowiedź

Krótka ? Może mi się uda nie rozpisać ;)) A więc: Dawno, dawno temu na dalekiej północy żyli sobie wikingowie. Był to lud, który słynął z najszybciej pływających statków, a pochodził z krain skandynawskich. Pływanie po niezliczonych morzach, było ich pasją i czynili to zupełnie dla przyjemności. Czasem ludzie bali się ich jak piratów, lecz wikingowie szybko się z nimi zaprzyjaźniali i nie robili nikomu nic złego. Pewnego razu, gdy zapuścili się na bardzo daleką odległość od lądu, na nieszczęście napotkali piratów. Ci pożądali tak szybko płynącego statku, więc zaczęli strzelać do biednych i wystraszonych wikingów, którzy chcieli po prostu pogawędzić z napotkanymi piratami,. Nie wiedzieli, że są to źli ludzie. Gdy zrozumieli, że piraci chcą zdobyć statek, postanowili ułatwić im to zadanie i po prostu zamienili się z nimi pokładami. Uradowani źli ludzie szybko odpłynęli radując się, że bez problemu przejęli tak wspaniały okręt. Jednak sterowanie takim pojazdem wymagało wielkiej wprawy, którą znali wyłącznie wikingowie. Piraci jednak mieli swoją dumę i nie mieli odwagi wrócić do Skandynawów i poprosić o pomoc. Tym sposobem niebawem podczas burzy nie byli w stanie walczyć z żywiołem i zostali wyrzuceni na brzeg bezludnej wyspy. Nie wiadomo, czy ktokolwiek z nich przeżył, natomiast dobrzy wikingowie podróżują na pirackim statku do dziś. Koniec ;)) Noo, w miarę krótkie. Pozdrawiam ;))

Dodaj swoją odpowiedź