Gdybym była milionerem, jeździłabym fantastycznym rowerem. Gdyby to był dopiero początek, zwiedziłabym każdy świata zakątek. Pojechałabym tam z rodziną, którą zabawiałabym moją śmieszną miną. (wiersz mojego autorstwa, napisany jakieś 5 lat temu)
NADZIEJA Na tym świecie wszystko smutne, wszystko robi się okrutne. Politycy obiecują, że nam Polskę zreperują. A ja wiem,że oni kłamią, tylko sobie pozwalają, na korupcje i kradzieże. Politykom ja nie wierzę. Ale jest jedna nadzieja: -w rapie spełnisz swe marzenia. Wszystko będzie kolorowe, no,a życie hiphopowe, więc włącz płytę tych ziomali, którzy ci nadzieję dali. PRAWO Zabili chłopaka,zgwałcili dziewczynę zamykam oczy,wyobrażam sobie minę tego drania co dostał wyrok w zawieszaniu i wyszedł z paki w oka mgnieniu. Jakiś lekarz zabił pacjenta, ale kara z niego została zdjęta. Podobno był wtedy niepoczytalny... Czy to są jakieś żarty? Dlaczego,gdy ktoś coś ukradnie od razu ląduje na dnie? Mam dość tego świata i jego praw. Mam swoje własne prawo,które brzmi tak: Chcę egzekucji dla morderców, gwałcicieli i przestępców. Chcę bezpiecznego świata dla siostry i brata! Jak oko za oko i ząb za ząb, tak śmierć za śmierć i mord za mord!
kochanie. kocham ją nad życie w sercu, w mysli, skrycie ona sama o tym nie wie ale przy niej czuje sie jak w niebie sycę wzrok jej postacią całą od blond włosów, aż po stópke małą. tylko imię takie sobie - Kama cóż tu swój wpływ zapewne miała mama a po tacie ma chart ducha każdemu doradzi, każdego wysłucha. jak tu jej nie kochac mam? no powiedz mi sam. do niej serce moje się rwie głowa jaźnie ma chyba dwie. oszalałem, zwariowałem po prostu zakochałem się. u mnie wiosna mimo śniegu żyję ciągle jakby w biegu za mą miłością co ma.... lat kocham kocham niech wie świat.