cześć Wojtek ! Wiem nie odzywałem się długo , dlatego przepraszam . Chciałem poradzić się , Ciebie w pewnej ważnej sprawie . Nie wiem co mam robić , i mam mętlik w głowie . Moja mama , dała mi wybór : albo szkoła sportowa , albo nowy laptop . Uwielbiam sport , i chciał bym rozwijać się w tym kierunku , lecz na laptopoie też mi zależy . Wszyscy w klasie już go mają , ponieważ potrzebujemy na lekcję . Proszę Cię o poradę . Z pozdrowieniami , Tomek .
Hej Piotrek Już na wstępie listu chciałabym Cię serdecznie przeprosić. Wiem, że długo się nie odzywałam. Niestety, szkoła nie daje za wygraną. Ciągłe sprawdziany i kartkówki sprawiają, że mam po prostu dosyć. Powodem, dla którego piszę są problemy. Na szczęście to nic poważnego, jednak posiadam kilka zmartwień. Jednym z nich są szkolne oceny. Z jednego przedmiotu grozi mi ocena niedostateczna. Staram się, próbuję, ale co z tego. Nauczyciel jest strasznie uparty, nie do ugięcia. Kolejny problem to nadopiekuńczy rodzice. Ostatnio chciałam iść na imprezę młodzieżową. Oczywiście, nie wypaliło. Starsi, dali mi kazanie na temat: bezpieczeństwo i odpowiedzialność. W rezultacie nie wyszłam z domu. Błagam, pomóż mi. Jesteś straszy i wierzę, że zawsze coś mi poradzisz. Liczę na Ciebie. To wszystko, co miałam Ci do opowiedzenia. Pomóż mi, proszę. Kamila
.Szczecin 26.01.2010 DROGI ŁUKASZU! Na początku mojego listu pragnę cię pozdrowić i zapytać jak się czujesz.W tym liście zapytam cię o kilka rad w ,których mam nadzieje udzielisz mi odpowiedzi. Pierwsza z nich to że zapisałem się na kurs tańca i nie wiem czy jest sens żebym dalej na niego chodził prześlę ci meilem filmik na którym świetnie tańczę breake denca.Druga zaś to że rodzice kupili mi skuter i zastanawiam się czy mam go tuningować jeżeli myślisz że tak to proszę cię o kilka pomysłów.To już wszystko co miałem do powiedzeni mam nadzię ,że dasz odpowiedzi na moje rady.Musze już kończyć gdyż mama podała obiad do stołu.Pozdrawiam serdecznie Mateusz(tutaj napisz swoje imię.)