Pusty szkolny hol. Późne popołudnie. (Imię) siedzi na schodach do piwnicy i myśli o kolejnym artykule do szkolnej gazetki. Nagle obok niej/niego zjawia się niewidziany dotychczas w szkole chłopak. Wpatruje się w dziewczynę/chłopaka, który/-a zaczyna dialog: - Cześć. Czy mogę przeprowadzić z… yyy… Toba wywiad? - Nie ma sprawy. - Może na początek krótki kwestionariusz osobowy. Jak się nazywasz, ile masz lat i czym się zajmujesz? - imię – Franio, wiosen mam…. Poczekaj niech policzę… Lata spędzone na ziemi liczyć też? - Yyy… tak. Oczywiście. - No to wyjdzie tak ze 300. Pamiętam jeszcze rozbiory Polski, rewolucję francuską i ogłoszenie konstytucji USA. To były czasy! Nie to co dziś. Tylko komputery. - Wracając do tematu – to co robisz? - A zajmuje się straszeniem ludzi w twojej szkole. Łaaaa..! - Ja tam się nie boję. - Buuu.. - Chyba.. - Dobrze, nie będę cię już straszyć. Masz rację – jestem dobrym duchem tej szkoły. Dbam, by uczniom nie działa się krzywda. - ooo.. a na czym ta twoja „pomoc” polega? - pilnuję, żeby uczniowie się uczyli, a nauczyciele sprawiedliwie oceniali. - to jest wykonalne? Nie sądzę. - pewnie. Dla mnie nie ma nic niemożliwego. - jasne. To o jaki przedmiot tak dbasz? - no o historię oczywiście! To moja pasja! Powiedz mi – kiedy był chrzest Polski? - 966r. - a bitwa pod Grunwaldem? - 1410r. - a wynalezienie żarówki? - To nie fizyka! - Ale historia! Czekaj, czekaj.. - sam nie wiesz! - Wiem! 1879! Jestem genialny. - Niech będzie. Asem z historii nie jestem. A w jaki sposób pilnujesz sprawiedliwych ocen? - zaglądam w dziennik na lekcji. Jak nie chce to nikt mnie nie widzi. - a jeśli nie zgadzasz się z ocena? - pomyśl. Nie zauważyłeś, że pani z historii często wypisuje się długopis? - no tak. Faktycznie. A gdzie mieszkasz? - wieczorami i w weekendy trochę się nudzę. Siedzę na strychu lub w piwnicy i czasem gram z woźnym w karty albo gonię się z myszami. - co?! W szkole są myszy? - pewnie. Całe stadko! Jak nie ma myszy tonie ma też duchów! - Może zakończmy już tę rozmowę. Dokończymy kiedy indziej. Franio dziękuję za udzielenie wywiadu. - nie ma sprawy. szkoda.. może się jeszcze kiedyś spotkamy. Duch znika.
Napisz do gazetki szkolnej wywiad z duchem, który straszy w twojej szkole. Umieść w wywiadzie żartobliwe dialogi. Potrzebuje na dzisiaj!!! Z góry dzięki !!!...
