Każdy z Nas w coś wierzy bo bez wiary nie mamy żadnych celów życiowych, nie mamy motywacji, nic nas nie interesuje i nie wierzymy w lepsze jutro. Wiara jest odczuciem, które przenika przez nas nie wiedząc nawet że jest w środku. Dla mnie wiara nie jest dylematem wierzę bo to ułatwia mi życie, dodaje chęci do niego, oczywiście ,że w dzisiejszym świecie dużo młodych ludzi spotyka się z niezrozumieniem wielu rówieśników śmieje się z wiary w Boga, z wiary w samego siebie. Zadaję sobie pytanie dlaczego tak musi być ? dlaczego nie mogę wyznać jak jest naprawdę ? Ponieważ zawsze przykre słowa padają nie z ust jednostki, która siedzi gdzieś na korytarzu szkolnym ale gdy dana jednostka społeczna siedzi z innymi wtedy śmieją się dogadują. Gdyby nie to że głęboko wierze na pewno odpowiedź jakaś padła by z moich usty ale po co mi to ? po co zniżać się do poziomu który i tak jest niegodny podziwu. "Ludzie w coś wierzą, by o sobie zapomnieć. Kryją się w ideałach, szukają schronienia w idolach i zabijają czas tysiącami wierzeń. Najbardziej by ich przygnębiło, gdyby na tej kupie przyjemnych oszustw znaleźli się nagle twarzą w twarz z czystym istnieniem." Wielu młodych ludzi odwróciło się od Boga bo mają złe zdanie o księżach, mają do tego prawo ale czym Bóg i jego słowa w Piśmie Świętym są winni dlaczego przez paru niemądrych kapłanów ma cierpieć cały kościół. Ja co noc rozmawiam z Panem Bogiem i choć jest to monolog liczę że kiedyś dostanę od niego odpowiedź. Mnie osobiście wiara w to co rodzice mówili i co wpoili mi od najmłodszych lat uchroniła jak narazie od całego zła związanego z narkotykami, piciem, paleniem itp. Jeżeli ktoś nie ma silnej woli i nie akceptuje samego siebie będzie wierzył w to co nie powinien. "Nie ma drugiego człowieka takiego jak ty. Jesteś jedyny w swoim rodzaju i wyjątkowy, całkowicie oryginalny i niepowtarzalny. Nie wierzysz w to, ale naprawdę nie ma żadnego drugiego takiego jak ty. I żaden człowiek, którego kochasz, nie będzie już zwyczajnym człowiekiem. Jakaś osobliwa siła przyciągania promieniuje z niego. I ty zmieniasz się pod jego wpływem. Jemu możesz nawet powiedzieć: "Dla mnie nie musisz być nieomylny, bez błędów ani doskonały, bo: Ja przecież Ciebie lubię!" — Phil Bosmans Wiem dobrze że każdy z nas nawet Ci śmiałkowie któży głośno manifestują wierzą w Boga tylko nie chcą by np. wśród grupy stracić autorytet bądź być traktowanym inaczej co uważam za tchórzostwo ! Ja wierzę i zawsze tak będzie ....
Czy myślisz o swojej wierze jako o dylemacie, który ciągle musisz rozwiązywać?
Ma być to referat na 1 stronę A4!!!
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź