Jakbym widział przemoc w szkole bym starał się zapamiętać kto to był i miejsce. Później poszedłbym do najbliższej pani i powiedziałbym że w ty i ty miejscu ci i ci chłopcy/ dziewczyny np. biją się. Jakby pani już ich uspokoiła i bym powiedział jak to było jakby się sprzeciwiali nie słuchałbym ich tylko mówił wszystko pani o tym co się wydarzyło.
Drogie koleżanki, Drodzy koledzy! Są przypadki agresjii w szkołach, a my - uczniowie nie reagując, przechodzimy obojętnie obok takich spraw. Są to bardzo ważne problemy, które chciałabym właśnie poruszyć. Agresją w szkole mogą byc np. znęcanie się nad młodszymi kolegami, wyłudzanie pieniędzy, bicie słabszych, wyśmiewanie się, straszenie i groźby. My, obserwatorzy lub ofiary takich zdarzeń musimy jak najszybciej poinformować o tym rodziców, nauczycieli lub dyrekcję. Nie bądźmy obojętni! Apeluję do Was, abyście i Wy zgłaszali takie sprawy, wydarzenia.
Jeśli jest to przemoc cielesna to natychmiast zgłoś dyrektorowi. Teraz nauczyciele tak tego nie bagatelizują, od razu dzwonią po policję. Natomiast jeśli jest to przemoc słowna, spróbuj obronić tą osobę zgłoś pedagogowi szkolnemu. Pilnujcie tej osoby, by nie zrobiła głupot, przykro jest mi to mówić, ale niektórzy mają myśli samobójcze, które niekiedy prowadzą do tragedii.