Mam prośbę. Czy ktoś może napisać rozpawke na temat : Jak żyć aby być w pełni człowiekiem . (na podstawie Dziadów cz.II )

Mam prośbę. Czy ktoś może napisać rozpawke na temat : Jak żyć aby być w pełni człowiekiem . (na podstawie Dziadów cz.II )
Odpowiedź

***Zapewne każdy z nas zastanawiał się choć raz w życiu jakim jest człowiekiem. Czy jest się nim w pełni, a przynajmniej co powinno się czynić, aby takim być. Za pomocą kilku argumentów spróbuję przedstawić, jak powinno się, żyć, aby móc o sobie powiedzieć, że jest się w pełni człowiekiem. ***Pierwszym argumentem może być dzieło Adama Mickiewicza pt."Dziady cz.II", które zawiera moralne przesłanie, mówiące o niemożności bycia szczęśliwym w niebie, nie zaznawszy cierpienia na ziemi. Duchy wywołane przez Guślarza, Józio i Rózia, wspominają swoje dzieciństwo jako czas beztroski, zabawy i niefrasobliwości. Zwierzają się, że podczas swego ziemskiego życia nie zaznały niczego złego. Teraz przychodzą do cmentarnej kaplicy prosić zebranych o ziarnko gorczycy, bo nie mogą się dostać do nieba. Gorczyca w tym przypadku stanowi prośbę o cierpienie, które stanowi nieoderwalny element ludzkiej egzystencji. ***Kolejnym argumentem jest cytat Phila Bosmansa "Być człowiekiem". Jest to najważniejsze i najtrudniejsze zadanie w życiu, z którego nie wszyscy się wywiązują. W tych czasach większość ludzi ugania się za pracą, pieniędzmi, a całkowicie zapominają o miłości przyjaźni i dobroci. Wartości materialne nie pomogą nam w zostaniu prawdziwymi ludźmi. Musimy poczuć i poznać życie prawdziwe: radości, smutki i troski. Bosmans uważał bycie człowiekiem za najtrudniejszą kwestię w życiu każdego z nas. ***Ostatnim argumentem może być książka Karola Dickensa pt. "Opowieść wigilijna". Centralną postacią powieści jest Scrooge, który całe swoje życie poświęcił gromadzeniu majątku, pieniądze wypełniły całkowicie jego egzystencję, nie zostało już miejsca na nic innego: rodzinę, przyjaciół. Był om człowiekiem skąpym i złym. Nie dostrzegał innych ludzi, nigdy nie dawał jałmużny, nie pomagał innym. Stopniowo stał się człowiekiem zgorzkniałym, ponurym, nieumiejącym cieszyć się z życia. Pieniądze przesłoniły mu wszystko. Wtedy odwiedził go duch zmarłego wspólnika-Marley. Za życia był niemalże identyczny jak Scrooge. Duch ostrzegł go przed tym, jakie skutki ma egoistyczne i przepełnione chytrością życie. Marley wciąż tuła się po świecie, nie mogąc zaznać spokoju. Jest to kara za niedostrzeganie w swoim życiu innych wartości niż pieniądz tj.:miłość, ciepło, radość dzielenia się z innymi. ***Myślę, że powyższymi argumentami udowodniłem, że pełnię człowieczeństwa można osiągnąć wyłącznie poprzez zaznanie wszystkich ziemskich uczuć: nie tylko miłości i szczęścia, ale także goryczy i smutku. Należy poznać wszystko co ludzkie.Warto pamiętać, że w dążeniu do pełni człowieczeństwa nie powinno się zapominać o innych. PS. Znacznikami "***" zaznaczyłam akapity.

Dodaj swoją odpowiedź