Napisze . !! Ale prosze o odp najlepszą . ;ddd. Dnia 15.01.2010r o godz. 13 :27 na ulic Kalinowej złapałem złodzieja. Wyglądał bardzo brutalnie. Jego włosy były czarne a oczy niebieskie.bYł jednym słowem bardzo straszny lecz ja sie nie bałem . Nagrodzli mnie nagrodą dostałem MP4 i dyplom mistrza ataku . ; ppp . ;)))
Dzień zaczął się pechowo i niepozornie. Wychodząc do szkoły przewróciłem się o rozwiązane sznurowadło i właśnie wtedy ujrzałem, jak na podwórzu sąsiadki kręcił się niewysoki mężczyzna. Lubię panią Kowalską, więc poszedłem zobaczyć, co się dzieje. Tuż za rogiem ów mężczyzna próbował otworzyć okno do piwnicy. Wtedy wpadł i do głowy pewien pomysł - po cichu, skradając się przez krzewy bukszpanu, podszedłem do złodzieja i związałem jego sznurówki. Wtedy krzyknąłem "Co robisz?!", a mężczyzna podniósł się i... wyłożył się jak długi. W międzyczasie sąsiad mieszkający obok, słysząc nasze krzyki, zdążył przyjść mi z pomocą i obezwładnić napastnika. Pani Kowalska była nam bardzo wdzięczna.