To był niezwykły dzień tego dnia zobaczyłam mojego dawnego przyjaciela ktory chodzil ze mna do pszedszkola jednak wyjechał do stanów i juz nigdy wiecej sie z nim nie widzialam az do tych czas. Był to piękne przeżycie nie mogłam wydusić z siebie słowa czułam radość ale zarazem smutek ze nie moge sie wrucic do tych 'mlodzienczych' lat. On takze byl bardzo szczesliwy. Bardzo dlugo rozmawialismy o wszystkich naszych przyjaciolach jak im sie teraz zyje, gdzie pracuja, gdzie mieszkaja.Mielismy bardzo duzo wspolnych tematow. Jednak czas plyną nieublagalnie przez caly czas wspominalismy dziecinstwo. po tych 3 godzinach rozmowy pozegnalismy sie rozeszlismy w swoje strony kazdy do swojego domu.
MAM NADZIEJĘ ŻE POMOGŁAM:) LICZE NA NAJJ^^;)