napisz jak rozumiesz ,,Kto Miłości nie zna , ten żyje szczęśliwy"
napisz jak rozumiesz ,,Kto Miłości nie zna , ten żyje szczęśliwy"
rozumiem to tak,że miłośc potrafi nieźle zranic i ten kto się nigdy nie zakochał ten nie cierpiał z powodu złamanego serca.
Ja rozumiem to tak że miłość czasami rani i że w pewnych momentach lepiej jest jak jej nie doznamy ponieważ miłość wiąże się z tym teź,że możemy cierpić .
Myślę, że tym "ktosiem" jest człowiek niezakochany. Żyje swym życiem i jest szczęśliwy, że nie spotyka go choroba ciała jak i duszy. natomiast osoba, która chociaż raz w życiu zakochała się nieszczęśliwie ma zranione uczucia i trudno jej w zwykłych codziennych czynnościach znaleźć radość.