Nie wszystko w życiu mozna przeliczyć na pieniądze. Jest wiele rzeczy, które możemy posiadać, nie mając nawet jednego grosza. Rodzina, zdrowie, przyjaciele, dobre oceny w szkole, te wszystkie rzeczy jak i wiele innych osiągamy dzieki naszemu charakterowi. W pierwszym moim argumencie odwołam się do książki Carola Dickensa. "Opowieść wigilijna". Jest on bogaty, samolubny, skąpy, źle traktuje swojego jedynego pracownika. Gdy nawiedzają go w nocy trzy duchy, w końcu rozumie, że pieniądze nie są najważniejsze. Rozumie, że przed śmiercią nie można uciec, i że pieniądze tak naprawdę do szczęścia są zupełnie nie potrzebne. Po tym wydarzeniu naprawia swój błąd: jest miły dla swojego pracownika, zaczyna mu należycie płacić, nawet zaprzyjaźnia się z jego rodziną. Od tego wydarzenia staje się wesoły, hojny, miły i uprzejmy. W kolejnym argumencie odwołam się do przykładu z życia codziennego. Będąc chorym, zdajemy sobie dopiero wtedy sprawę, jak cenne jest życie i zdrowie. Mamy wtedy czas na wszelkie przemyślenia. W naszym codziennym zaganianym życiu mamy bardzo mało czasu by pomyśleć nad tak prostym pytaniem: po co tak naprawdę żyjemy? Czy pieniądze tak naprawdę do czegoś nam są potrzebne, jeżeli nie mamy zdrowia? Choroba zmusza nas do tego typu przemyśleń. Powinniśmy dostrzegać najmniejszy drobiazg i cieszyć się życiem póki możemy. Mam nadzieję że przekonałam was o słuszności moich racji. Pieniądze tak naprawdę nie są nam potrzebne do niczego. mając zdrowie możemy osiągnąć bardzo dużo, nie mając go natomiast-nic. Powinniśmy dążyć do ideału i nie przejmować się takimi drobnostkami jakimi są rzeczy materialne. Kształtujmy lepiej naszą duszę, ona natomiast nam się o wiele bardziej przyda po śmierci niż pieniądze, które tak naprawdę do niczego nam są niepotrzebne. Liczę na naaaaaaaj;)
napisz rozprawke na temat czy wszystko co w życiu ważne da się przeliczyć na pieniądze podaj jedem przykład z życia i z literatury
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź