Uważam, że "Mały Książę" jest baśnią o pięknych uczuciach. Swoją tezę postaram się poprzeć odpowiednimi argumentami. Pierwszym argumentem jest sam Mały Książę. Na pewno każdy z nas zauważył, że to niezwykły, czarujący chłopiec o wielkim sercu. Powinniśmy brać z niego przykład. To on, uświadomił niejednemu z nas, że prawdziwa przyjaźń naprawdę istnieje. Pokazał nam, że szczery przyjaciel może znajdować się w zasięgu ręki. Mały Książę okazał się postacią niezwykle wrażliwą. Zasługuje na szlachetny, honorowy medal. Mało kto, odznacza się tak wielką liczbą pozytywnych uczuć. Kolejnym argumentem jest przyjaźń. Dzięki Małemu Księciu i Róży dowiedzieliśmy się, czym ona tak naprawdę jest. To nie tylko bezznaczeniowe poleganie na sobie. Ufanie, wspieranie i pomaganie również zaliczają się do kryterii przyjaźni. Chłopiec i roślinka potarfią udowodnić, że posiadanie prawdziwie bliskiej osoby jest uczuciem nie do opisania. Świadomość posiadania przyjaciela to wartość pierwszorzędna, niezwykłea. Na pewno każdy z nas chciałby mieć szczerą, drugą, uzupełniającą połówkę. Jak widzimy, trzeba na to porządnie zasłużyć. Nie można pominąć także uczuć. Czytając książkę pt. "Mały Książę" można się z łatwością wzruszyć a nawet rozpłakać. Powieść ta opowiada o prawdziwych wartościach, które znaczą dla każdego człowieka bardzo wiele. Przedstawiona w utworze przyjaźń, miłość jest przykładem szczerego, a co najważniejsze odwzajemnionego uczucia. "Małego Księcia" bez żadnych wątpliwości można nazwać baśnią. Choćby ze względu na tematykę. Uważam, że przytoczone argumenty pozwolą zgodzić się z twierdzeniem, że "Mały Książę" jest baśnią o prawdziwych uczuciach. Jak widzimy, powieść ta bez wątpienia potrafi wzruszyć a nawet pocieszyć. Gdyby nie tematyka książki, nie byłaby ona tak magiczna, pełna fascynujących emocji.
