Najbardziej zachwiciło mnie, że Robinson na tej wyspie co był sam nigdy sie nie poddał. Szukał jedzenia gdy był głodny i gdy zobaczył że ktoś tam chodzi to powoli pod chodził do tego człowieka i zobaczył że jest to jakiś chłopak. Robinson Cruzeo zaprzyjaznił się z tym chłopcem i nazwał go Piętaszkiem dlatego, że poznał go w piątek.
Najbardziej zachwycił mnie moment kiedy Robinson przygarnął Piętaszka. Nadałmu imię Piętaszek , ponieważ dniem , w który go znalazł był piątek.Mimo początkowej niepewności między sobą udało się im nawiązać bliskie kontakty. Robinson uczył go języka angielskiego , własnej religii.Pracowitość jak i systematyczność sprawiły, że po niedługim czasie rozbitek otrzymał to, czego tak bardzo pragnął - partnera do rozmów jak i przyjaciela.