Było to wyczerpanie Polski, oraz złe rządy. Polska w XVI wieku stoczyla wiele wymagających wojen np. wojnę ze Szwecją, wojny z Kozakami ( powstanie Chmielnickiego ). W czasie tych wojen nie tylko wojsko zostało zniszczone ale również gospodarka ( Szwedzi i Kozacy palili wszytsko na swej drodze, gwałlcili kobiety, zabijali ludzi ). Gdy w XVI wieku wojny zakończyły się, Polska, która musiała się odbudować doznała kolejnej katastrofy. W 1700 roku wybuchła wojna Połnocna. Wprawdzie Polska nie brała w niej udziału, jednakże walki toczyly się na jej terytorium. W pzyczynach kryzysu warto wspomieć o rządach. Demokracja szlachecka dawała się we znaki wszelkim władcą skutecznie uniemożliwiając im rządzenie. Magnateria dbała tylko o siebie, więc zdarzało się, iż zdradzali oni Polskę, np. w czasie Potopu Szwedzkiego, gdy pozwalali Szwedom przechodzić wgłąb kraju, nie zdając sobie sprawy z konsekwencji tych czynów. Są to 2 czynniki, jednakże trudno zdecydować, który ważniejszy :P
