" Śmiech budzi strach, a bez strachu nie ma wiary"- ja bym się zgodzila. Śmiech budzi strach ~można się komuś śmiać w twarz, bezczelnie - co budzi w nas strach, bezsilność,przegraną, czyli coś nie przyjemnego można to nawet wywnioskowac z horroru xD ~ może to też być przerazilwy śmiech, jak na przykład jakiś sadysta zadaje komuś ból czy coś - to też moze byc wywnioskowane z horroru ale też i z zycia ;< ;P a bez strachu nie ma wiary ~ hmm. np. ktoś się boi szatana, że pujdzie do piekła itp. podobo nic przyjemnego ;d, dlatego służy bogu, itp ( to nie są moje doświadczenia, tylko rozkmina) W eschatologiach religii uznających życie pozagrobowe, piekło to miejsce przebywania lub stan dusz zmarłych, potępionych za grzechy lub winy wobec bogów popełnione na ziemi. ~ uczymy sie bo boimy się w puźniejszym zyciu bezrobocia, czy cuś ;) więc wierzymy że nauka nam pomoże ~ hm.. świat jest 'zły' ale my wierzymy że akurat nam się 'upiecze' ja nie wiem czy wogule Ci sie coś przyda, to może być totalna bzdura ;) nie wiem czy o to chodzilo jc to chciałam pomóc ;d
" Śmiech budzi strach, a bez strachu nie ma wiary" czy zgadzasz się z tą tezą. Uzasadnij. Prosilabym chociaz o jakieś argumenty wypisane w punktach, ktore mogłbym póżniej rozwinąć...
