Cześć Paulina! Co u Ciebie słychać? Bo u mnie wszystko w porządku . Wiesz o tym że zawsze marzyłąm o kotku , i moje marzenie się spełniła. Wczoraj kiedy wracałam ze szkoły zobaczyłam bialutkiego ja śnieg puszystego kota , wyglądał na porzuconego , nie wiem jak ludzie mogą być tacy okrutni. Bardzo mi się spodobał , ale i tak wiem że moi rodzice niegdy się by niezgodzili żeby go przygarnąć , ponieważ mówią że mój jeden powinien mi wystarczyć. Zawsze kiedy idę do szkoły daję mu karmę do jedzeni i ciepłe mleko . Niedługo wyjeżdżam do cioci do Poznania i dlatego mam do Ciebie wielką prośbę , chodzi mi o to żebyś się nim zaopiekowała i dokarmiała go będę Ci naprawdę wdzięczna jeżeli się zgodzisz , mam nadzieję że tak . I na tym kończę mój list. Pa pa trzymaj się. Ola.
Tylko zrób tam akapity itp.
Droga Aniu !
Chciałbym cie poprosić żebyś zaopiekowała się małym i samotnym kotkiem . Jest bardzo samotny ...