napisz opowiadanie: jest rok 2030

Pewnego dnia gdy spojrzałam w kalendarz zauważyłam, że jest rok 2030. Postanowiłam zajrzeć przez okno. Gdy odsłoniłam żaluzje zauważyłam, że nie jeżdżą samochody. Gdy się ubrałam wyszłam na dwór. Nagle podeszło do mnie pani i oznajmiła, że zostało kilkadziesiąt minut do koncertu "Obcych". Nigdy nie słyszałam o takim zespole więc postanowiłam iść posłuchać ich muzyki. Melodia jaką grał ten zespół była inna taka nieznana. Podeszłam do wiernego fana tego zespołu i spytałam "Wiesz co to za gatunek muzyki?". Chłopak którego zapytałam się nie odpowiedział postanowiłam sama się dowiedzieć. Po koncercie wróciłam do domu. Szłam przez ciemny park. Niespodziewanie zza strasznych i ciemnych krzaków wyskoczył metalowy pies aż zakręciła mi się łezka w oku ze strachu. Bardzo się przestraszyłam. Po wyjściu z parku mijałam wysoką zabytkową fontannę. Woda pryskała we wszystkie strony. Zauważyłam, że obok stoi rower i płaczący mały chłopczyk. Podeszłam do niego spytać się czy nie potrzebuje pomocy. Chłopczyk odpowiedział trzema słowami : "Wolałem tamten świat!" . i to tyle. nie wiem czy dobrze ale luzz. ;] ;ppp