Ostatnio oglądałam film, pt. ”Romeo i Julia”. Został on nakręcony przez Baza Luhrmanna. Zekranizował on najsłynniejszy dramat Williama Szekspira. Współczesna wersja tragedii Szekspira „Romeo i Julia” została przeniesiona do fikcyjnego miasta „Verona Beach”. To właśnie tutaj od lat walczą ze sobą dwie gangsterskie rodziny. Na tle krwawych porachunków rodzi się miłość. Mimo nowoczesnej realizacji, twórcy zdecydowali się na pozostawienie oryginalnego tekstu Szekspira. Treść filmu pokrywa się z treścią książki, lecz jego oprawa odbiega nieco od pierwowzoru. Zachęcam do obejrzenia tej niezwykłej ekranizacji „Romea i Julii”
Siedemnastowieczna tragedia Williama Szekspira pt. "Romeo i Julia" została przeniesiona w czasy dwudziestego wieku. Akcja rozgrywa się w fikcjyjnym mieście Verona Beach. W owym mieście nA POCZĄTKU FILMU WIDAĆ DWA OGROMNE WIERZE STOJĄCE OBOK SIEBIE. wIELE ŻECZY SOTAŁO ZMIENIONE W FILMIE, ALE TEKST ZOSTAŁ ORYGINALNY. Ten co najmniej dziwny scenariusz napisali: Craig Pearce i Baz Luhrmann, który także wyreżyserował film. Również nie zmieniła się fabuła. W tej współczesnej wersji jest tak samo jak w oryginalnej tragedii Szekspira. Romeo Monteki (w tej roli Leonardo DiCaprio) zakochuje się bez pamięci w Julii Capulet (Claire Danes). Wszystko dzieje się tak jak w książce. Jednak trzeba przyznać, że reżyser wykonał dobrą robotę. W filmie były takie sceny, gdzie dochodziło do morderstw. Żeby bardziej poczuć nastrój panujący w danym momencie słyszymy muzykę pasującą do wydarzenia, które się rozgrywa. zACHĘCAM DO OBEJRZENIA