Moją drogę życiową wyobrażam sobie jako wielką tajemnie. Tajemnice która otkryć trzeba, która warto znać. Trzeba szukać drogi rzyciowej a nie siedzieć w miejscu i mieć wszystko gdzieś. A wiec poczekaj na przyszłość i miej nadzieje na dobre dalsze losy, lub pomóż przyszłości zdoać owoce twojego trudu. Bo szukać szcześcia łatwo jest lecz dojś do celu trochę gorzej !!
Gdy wyjdę za progu rodzinnego domu, założę własną rodzinę. Zacznę szukać pracy będę szukała drogi życiowej. Gdy znajdę dobrą i uczciwą pracę, wyjdę za mąż i urodzę dziecko. Będę dobrze się nimi opiekować. Moją mamę i tatę i rodzeństwo będę odwiedzać z moją rodziną. Wtedy trafię do wyznaczonego celu. Chce wieść radosne życie u boku mojego szczęścia (rodziny). P.S. Już nie mogę więcej ;(