Samoocena zachowań agresywnych kibiców klubu sportowego Legia Warszawa na stadionie i podczas meczów wyjazdowych
ROZDZIAŁ II
WIDOWISKO SPORTOWE I JEGO WPŁYW NA ZACHOWANIE CZŁOWIEKA
2.1. Zawody i widownia sportowa.
Sport innymi słowy to gry i ćwiczenia fizyczne, których celem jest rozwijanie sprawności fizycznej. Sport towarzyszy ludziom od zarania dziejów i zarówno w przeszłości jak i obecnie ma ogromne znaczenie w wyrabianiu cech charakteru takich jak wytrwałość czy lojalność. Istotnym elementem towarzyszącym uprawianiu sportu jest również nauka współzawodnictwa, czego świadectw można poszukiwać odnosząc się do licznych zawodów sportowych, które obecnie dotyczą już każdej dziedziny sportu .
Zawody sportowe od początku ich istnienia pełnią niezwykle ważną rolę w życiu społeczno- kulturowym. Mnóstwo ludzi interesuje się sportem, czy to przez jego czynne uprawianie, czy poprzez udział w różnego rodzaju widowiskach sportowych. Widowisko sportowe jest formą zachowania masowego i ma za zadanie nasycenie owego zdarzenia elementami kultury. Ma wzbudzać emocje, rozgrzać emocjonalnie widzów. Widowisko sportowe nadaje rangę zdarzeniu, którego dotyka. Widownia poprzez swój doping, liczebność, okrzyki wpływa pośrednio na zawody sportowe i sportowców biorących w nich udział. .
Starożytność jest okresem, z którego to czerpiemy największą wiedzę dotyczącą historii zawodów sportowych. W Chinach na przykład organizowano rozgrywki w dyscyplinach takich jak zapasy, piłka nożna, boks i pływanie, w Egipcie zapasy i walki na kije, a także wyścigi rydwanów, regaty na brzegu rzeki Nil . Były to wydarzenia niecykliczne, których celem było zazwyczaj dostarczenie rozrywki obserwującej je publiczności. Pierwsze odnotowane regularne zawody sportowe odbyły się w Grecji w roku 776 p.n.e. i nazwane zostały Igrzyskami Olimpijskimi. Charakter tych spotkań sportowych był jednak inny od znanych dotychczas. Tutaj głównym powodem wzięcia udziału nie była chęć dostarczenia rozrywki obserwatorom, a raczej chęć zaspokojenia osobistych aspiracji życiowych uczestnika – pragnienie władzy, siły, wysokiej pozycji społecznej, awansu, poważania. Jednym z kolejnych przykładów takiego podejścia do zawodów sportowych były także średniowieczne walki rycerzy .
Z czasem jednak sposób postrzegania sportu zaczął się ponownie zmieniać. Od okresu Odrodzenia nastąpił zwrot trwający aż do czasów obecnych, dzięki któremu kultura fizyczna i zawody sportowe zaczęły znowu być zjawiskiem mającym ogromne znaczenie nie tylko dla pojedynczych jednostek, ale dla całego społeczeństwa, dzięki czemu na dużą skalę wznowiono rozgrywanie zawodów. Organizacja regularnych rozgrywek sprzyjała zakorzenieniu przeświadczenia o znaczącej wartości tego rodzaju wydarzeń w życiu jednostki, dlatego też udział ogółu w takich wydarzeniach jest obecnie niepodzielną częścią sportu i tworzy dalece rozwinięte zjawisko społeczne, które spełnia wiele ról. Poparciem tego faktu są chociażby istniejące obecnie przy klubach sportowych liczne kluby kibica, które zrzeszają sympatyków danej dyscypliny sportowej czy konkretnego klubu, w których istnienie i funkcjonowanie członkowie angażują się czasowo, finansowo i emocjonalnie, dzięki czemu sport staje się fenomenem skupiającym powszechną uwagę, zainteresowanie. Sport również gwarantuje szybki, choć nietrwały sukces życiowy . Najbardziej charakterystyczne dla kibiców jest pobudzenie emocjonalne. Emocje widzów w czasie trwania meczu, czy zawodów są bardzo skrajne. Niektórzy badacze są zdania, że emocje sportowe są uwarunkowane przez genetykę. Istnieje biologiczny mechanizm obronny, który służy ochronie własnego terytorium. I na przykład w piłce nożnej toczy się bój o „wepchnięcie” piłki na teren przeciwnika. Jeśli wziąć pod uwagę emocje związane z walką o przetrwanie, łatwo zrozumieć kibiców podniecających się i dopingujących drużynę, która walczy o własne terytorium. R. Cialdini (1980) uważał, że emocjom sportowym towarzyszy proces kształtowania własnej tożsamości. Utożsamiając się z kimś człowiek przypisuje sobie cechy obiektu, z którym się utożsamia. Kibice utożsamiają się z ulubioną drużyną, bądź zawodnikiem, tym samym przeżywają silne emocje, bo to czy drużyna lub sportowiec wygra będzie określało ich subiektywne poczucie własnej wartości. Widowiska sportowe nie są już traktowane jak spotkania hobbistyczne, lecz jako imprezy masowe, którym zaczyna towarzyszyć patologia w postaci wandalizmu, bójek, alkoholizacji. W znacznym stopniu odnosi się to do subkultury młodzieżowej nazywanej potocznie szalikowcami (noszone przez nich szaliki są w kolorach ukochanej drużyny). Szalikowcy tylko pozornie kibicują swojej drużynie, zależy im, bowiem bardziej na wzbudzaniu burd z kibicami przeciwnej drużyny. Najbardziej jednak zależy im na starciu z policją, wywołaniu zamieszania na stadionie i wokół niego .
Różne pobudki kierują ludźmi idącymi na mecze piłkarskie. Dla organizatorów ważne jest, aby widowiska sportowe wzbudzały pozytywne emocje, były formą miłego spędzenia czasu, aby dawały radość i relaks, a nie dzieliły.
Zmianie charakteru kibicowania sprzyja powstawanie klubów sportowych. Klub sam w sobie okazał się być bytem ponadczasowym, dlatego też pomimo nieustającej rotacji zawodników, trenerów i działaczy zaczęła powstawać pewna metafizyczna przestrzeń, wokół której skupiają się kibice. Oprócz powszechnej roli rozrywki, wymiar zawodów przybrał wręcz postać sakralną. Kibicowanie stało się czymś więcej niż bierną obserwacją wydarzeń z boiska. Pamiętać należy, że przynależność do jakiejś grupy jest jedną z podstawowych, ale i najsilniejszych potrzeb ulokowanych w piramidzie potrzeb ludzkich. Potrzeba ta wyjątkowo intensywnie odczuwalna jest w okresie adolescencji. Kibicowanie jest, więc odpowiedzią na nieodnalezione akceptowane przez siebie i innych formy aktywności, dlatego też często młodzi ludzie tak silnie związują się ze zjawiskiem kibicowania. Bycie częścią ruchu kibicowskiego, posiadanie jednakowego ubioru, wspólnych pieśni, a w końcu również i identycznego sposobu myślenia jest niezwykle pociągające. Jednostka zaczyna odnajdywać grupę, do której może przynależeć i jest w niej w pełni akceptowana. Dla większości jest to jedna z najlepszych możliwości, którą mogłaby wybrać z racji posiadania również alternatywy w postaci bycia anonimowym. Anonimowość zapewnia duże możliwości uzewnętrznienia swoich najskrytszych emocji. Bycie częścią tłumu zwalnia od konsekwencji własnych zachowań. Uważa się, że tłum, szczególnie w miejscach takich jak stadiony charakteryzuje się cechą nazywaną jednością umysłową. Oznacza to, że odczucia i sposób myślenia tłumu są jednokierunkowe. Jednostka w tłumie zatraca poczucie własnego „ja” i bardziej niż zazwyczaj jest podatna na sugestie. W związku z tym, że tłum cechuje się także podatnością na nagłe zdarzenia jego reakcje bardzo często są pozbawione analizy, stąd w efekcie zachowania prymitywne. Poczucie anonimowości sprzyja również zachowaniom agresywnym .
Trudno wyobrazić sobie sport bez widzów. W dzisiejszym sporcie widać wyraźny podział między boiskiem, a trybunami. Na przestrzeni lat wzór kibica ulegał systematycznym przemianom. W przeszłości kibic był bardzo związany ze swoim klubem. Nie tylko przeżywał jego wzloty i upadki, ale również był skłonny ofiarować pomoc finansową. Kibice wzbudzili zainteresowanie nie tylko dziennikarzy, lecz również psychologów, socjologów, policjantów, czy nawet polityków. Chuligaństwo kibiców piłki nożnej nie zyskała tak wielkiego rozgłosu jak żadna inna forma zachowań agresywnych związanych ze sportem. Szokujące jest, że współczesny kibić nie śledzi czasem nawet tego, co się dzieje na boisku. Skupiają się na wyćwiczonych rytuałach, demonstrowaniu nienawiści i niechęci do przeciwników, czyli zawodników, działaczy, kibiców przeciwnej drużyny. Nie jest to nowe zjawisko. Zmieniła się jedynie jego skala i intensywność. Takie zachowania kibiców wyrastają z wielowymiarowego kontekstu ekonomicznego, społecznego, kulturowego .
Z punktu widzenia pedagogiki kibicowanie jest to amorficzna struktura kulturowo- społeczna, subkultura, świat znaczeń równoległych i obecnie można wyróżnić dwukierunkową tendencję w tej sferze: a) próby emancypacji kibiców, b) brak dostatecznego przygotowania młodych ludzi do pełnienia odpowiedzialnej roli kibica sportowego, co często przejawia się w zachowaniach pseudo- kibicowskich .
Każda widownia sportowa, czyli nie taka, która zachowuje się patologicznie to spora grupa ludzi, którzy tworzą tłum. Tłum natomiast jest odmianą zbiorowości opartej na podobieństwie zachowań. Tłum ma ze sobą bezpośredni kontakt i reaguje na te same przedmioty. Więź, jaka się pojawia w tłumie ma komponent popędowy i emocjonalny. Jednostka silnie identyfikuje się z tłumem. Doprowadza to do dezindywidualizacji osobowości, czyli zjawiska o charakterze patologicznym, który polega na tym, że człowiek traci refleksyjność i poddaje się całkowicie tłumowi. Zostaje w pewien sposób ubezwłasnowolniony. W tłumie nie funkcjonują żadne normy społeczne, działania są anonimowe, powodowane gniewem, chęcią zemsty, zwrócenia na siebie uwagi . Wyróżnia się cztery rodzaje tłumu, które charakteryzują się impulsywnością, zmiennością, drażliwością, podatnością na sugestie, łatwowiernością, przesadą, prostotą w uczuciach, nietolerancją, autorytaryzmem, konserwatyzmem, kierując się nieświadomymi pobudkami. Ludzie w tłumie pozbawieni są wątpliwości i niepewności. Nie czują odpowiedzialności, za to czują bezkarność, wszechmoc. Tłum przyjmuje lub odrzuca sugerowane poglądy, idee, jako absolutną prawdę lub nieprawdę .
2.2. Kibice i pseudokibice – analiza zjawiska chuligaństwa stadionowego
Sport, a w nim widowisko sportowe jest determinowane i ukierunkowane różnymi zjawiskami społecznymi. Owe zjawiska istnieją dużo wcześniej niż samo widowisko i są kształtowane poprzez sympatie, oczekiwania, przeżywane stany psychiczne oraz antypatie . Sport jest dziedziną, w której nie da się jednoznacznie określić zjawiska agresji, bowiem można ją przedstawić w różny sposób. Sport kojarzony jest z: mocą, osiągnięciami, wybitnością, wysiłkiem, siłą, sprawnością, zdobywaniem przewagi, pokonywaniem rywali, ambicją, frustracją, niekontrolowanymi emocjami, źródłem zysków. Sport jest również elementem gry politycznej. Gromadzi ogromną publiczność, organizuje zbiorowość (na stadionach, przed telewizorami, na trasach przejazdu, co staje się okazją do reakcji masy, wszczynania burd, zniszczeń i walki wręcz. Jest sferą popkultury, łatwo nasyca się chamstwem, arogancją, prostactwem, wulgarnością. Sport jest dobrym towarem dla mediów, co przyczynia się do pokazywania agresywnych zachowań, popisywaniem się przed kamerą .
Słowo agresja jest słowem kluczem używanym do określenia różnych zachowań (mimicznych, ruchowych, werbalnych), na ogół o negatywnych konsekwencjach, jak również negatywnych pobudkach .
W sporcie dwa zjawiska budzą niepokój i są źródłem zagrożeń. Pierwsze to fala nienawiści, wzajemna nienawiść kibiców i chęć ich unicestwienia. Drugie zjawisko to wrogość wobec konkurentów .
Zjawisko agresji w sporcie, a w szczególności w piłce nożnej jest znane od lat . Zjawisko to rozszerza się i przybiera różne, nowe formy . Wydarzenia piłkarskie nasączane są elementami rasizmu, ksenofobii, nietolerancji, homofobii, nazizmu .
Zachowania dewiacyjne kibiców mają długą historię, stanowiły, bowiem problem już podczas igrzysk starożytnych. Dzisiaj są jednym z głównych przejawów patologii sportu. Już od lat 60-tych XX wieku mamy do czynienia z podobnymi ekscesami. Zaistniał on na Wyspach Brytyjskich, jak również w południowej Ameryce .
Współczesne chuligaństwo stadionowe wywodzi się z przełomu XIX i XX wieku zapoczątkowane przez irlandzki gang kierowany przez Edwarda Hoolingana. Do Polski dotarł w latach 70-tych, jako naśladowanie zachowań z zachodu. W połowie lat 90-tych w ruch antykibicowski angażują się skini, a wraz z nimi hasła nazistowskie, antysemickie, celtyckie krzyże .
Termin „chuliganizm futbolowy” obejmował formy zachowania takie jak agresja słowna, wtargnięcie na boisko, agresja fizyczna, rzucanie różnych przedmiotów na boisko, atakowanie graczy, sędziów, działaczy, innych kibiców, policji, której zdaniem jest przywrócenie porządku i dbanie o bezpieczeństwo. Za przyczynę takich zachowań uważa się wzrost bezrobocia oraz trudności ekonomiczne .
Pseudokibice nie akceptują powszechnie obowiązujących wartości zastępując je normami przyjętymi w swojej grupie. Najwyższą wartością jest dla nich klub sportowy ( jego historia, barwy, symbole). Kibice zachowują się agresywnie, bo wierzą, że poprzez takie zachowania budują prestiż swojego klubu, a tym samym poczucie własnej wartości .
Szalikowcy to subkultura młodzieżowa, która stale zmienia swoje oblicze. Zwykle związani są z poszczególnymi klubami sportowymi. Sami o sobie piszą, że nie są pseudokibicami, lecz kibicami oddanymi swojej drużynie, klubowi .
Radosław Kowalski podzielił szalikowców na siedem typów osobowych: 1. animals, 2. zadymiarz, 3. official hooligans, 4. ultras, 5. szalikowiec, 6. kibic, 7. fanatyk. Trzy ostatnie typy osobowe to kibice, których łączy miłość do sportu. Z czterech pierwszych najbardziej agresywni są animalsi oraz zadymiarze. Mają oni niską świadomość społeczną, intersuje ich tylko to, co tu i teraz, nie posiadają żadnych autorytetów. Animalsów nie interesuje nawet wynik meczów. Official hooligans i ultras są fanatycznie przywiązani do klubu. Różnica między nimi polega na tym, że ultras zajmują się oprawą meczów, czyli racami, przyśpiewkami. Elitą pseudokibiców są hoolsi i ultrasi. Są to osoby z wyższym wykształceniem, studenci, licealiści, którzy, na co dzień są przykładnymi obywatelami, a w czasie wolnym organizują bójki .
Fani piłki nożnej nazywanej przez prasę pseudokibicami, aby podkreślić różnicę między prawdziwymi kibicami tworzą grupy wokół swojego klubu, drużyny. Zachowania szalikowców obejmują różnego rodzaju przypadki naruszenia prawa i porządku. Związane są nie tylko z meczami piłki nożnej, ale występują także przed i po spotkaniach, na ulicy, w autobusach, pociągach. Szalikowcy uczestniczą we wszystkich meczach swojej drużyny, aktywnie dopingują śpiewając „hymny”, obrażają kibiców przeciwnej drużyny, używając wulgarnych epitetów. Wzajemna wrogość szczególnie w obliczu przegranej drużyny, z którą się identyfikują prowadzi do krwawych i brutalnych starć nazywanych zadymami. W owych starciach biorą udział kibice obydwu drużyn, ochrona i policjanci. Towarzyszą temu akty wandalizmu, niszczenia stadionów, środków komunikacji miejskiej. Do takich zachowań przyczynia się też alkohol, który jest wnoszony na stadion. Szalikowcy pochodzą głównie ze środowisk robotniczych, stanowią też grupę wysokiego ryzyka przestępczego, które określa z jednej strony przedłużony okres dorastania, brak sukcesów szkolnych, perspektyw zawodowych, jak i zachowania dewiacyjne, a z drugiej strony dysfunkcjonalne środowisko rodzinne, bezrobocie oraz sytuacje ekonomiczną regionu.
Ważną rolę w grupie szalikowców odgrywa lider, czyli osoba dopingująca do starć i bójek. Nierzadko są nimi osoby psychopatyczne, które cieszą się lokalnym autorytetem, posiadające swoistą charyzmę. Dla nich walki pseudokibiców są okazją do poszukiwania satysfakcji i przyjemności w aktach agresji i gniewnej ekscytacji .
„Mit szalikowca” budują barwy i emblematy klubu, z którym się identyfikuje. Szalik z nazwą klubu, czarno-pomarańczowa kurtka, odwracana na czas walki stanowią podstawowe elementy stroju pseudokibica. Dodatkiem do stroju są kije baseballowe, noże, łańcuchy, kastety. Szalikowcy działają bezwzględnie, pragną walczyć i pokonać przeciwnika. Ich poczucie siły płynie z tego, że nikt się im nie przeciwstawia. Wzbudzają ogólny strach. Bitwy toczą się według określonych zasad taktycznych. Do zgody między przeciwnikami obydwu drużyn dochodzi tylko w obliczu wspólnego wroga, czyli policji i ochroniarzy klubowych. Jedną z podstawowych przykazań ideologii szalikowców jest panowanie nad strachem .
Pseudokibice kierują się własnym kodeksem postępowania oraz własnym językiem. Mają określoną strukturę i sposób działania. Nad szalikowcami, czyli leszczami panują wojownicy. Stanowią oni elitę i tylko oni mają prawo nazywać się chuliganami, ponieważ wykazali się niezwykłą brutalnością, walecznością i odwagą w starciach. Pseudokibice mają wysoki próg odporności psychicznej i fizycznej. Według samych szalikowców ich walki są wyrazem szlachetnej, ideologicznej rywalizacji, poświęcenia dla klubu, porównywanej do turniei rycerskich. Dla nich to sprawiedliwa wojna w obronie honoru i barw klubowych. Porównanie z rycerzami ukazuje dalsze analogie takie jak poszukiwanie przygód, okazje do walki. Podstawową wartością jest odwaga, jej brak traktowany jest, jako zniewaga .
Istnieje kodeks i liga chuliganów. Każda grupa ma swoją bojówkę, czyli ludzi, którzy specjalizują się w walce. Mimo, że sprawiają wrażenie chaotycznego tłumu, to są dobrze zorganizowani. Kosa oznacza wojnę między wrogimi klubami. Zawsze, kiedy się spotykają wybuchają awantury. Czasem dochodzi do tak zwanego układu, czyli tak jakby przyjaźni bądź wrogości zawieszonej w próżni. Wszelkie układy, czy kosy działają według „syndromu Beduina”, który rozumiany jest następująco: przyjaciel przyjaciela jest przyjacielem, wróg wroga jest przyjacielem, przyjaciel wroga jest wrogiem, wróg przyjaciela jest wrogiem . Ważną rolę prowokującą agresywne starcia jest zniewaga. Inicjowaniu burd towarzyszy chęć zyskania sławy i rozgłosu. Szalikowcy chwalą się swoimi wyczynami w gazetkach zwanych Fanzinami. W gazetkach takich można znaleźć także dane dotyczące ideologii, wartości subkultur, działań służb bezpieczeństwa przeciwko szalikowcom, teksty pieśni stadionowych, elementy i symbole graficzne. Niektóre zasady kodeksu szalikowców mówią o walce fair play, (choć w realnym starciu nie są przestrzegane). Do tych zasad należą: a) zakaz atakowania nie-kibiców, kobiet i dzieci, b) nakaz wyrównywania rachunków w walce jeden na jednego, c) idee solidarności grupowej, d) wspierania się w walce, e) potępienie ucieczki z pola walki w momentach przewagi wroga. Policja symbolizuje średniowiecznego smoka. Siły porządkowe to brutalni, głupi, tchórzliwi i niekompetentni ludzie działający niezgodnie z prawem. Potyczki z policją zawsze są dla szalikowców powodem do dumy. Chuligani przychodzą na mecze z zamiarem wywołania zadymy. Identyfikują się ze swoim klubem, sławią swe wyczyny w piosenkach i broszurach oraz na stronach internetowych. Wśród kiboli stwierdza się wysoki poziom agresji, uzależnienia (alkohol, nikotyna), trudną sytuację materialną, demoralizację. Bycie szalikowcem staje się, więc sposobem na życie . Najważniejsze jest jednak poszanowanie barw i herbów klubowych. Na tym tle rodzi się mnóstwo konfliktów. Klubowa flaga jest najistotniejszym atrybutem. Jednym z celów pseudokibiców jest zabranie flagi kibicom drużyny przeciwnej. Chóralne śpiewy i wulgarne odzywki służą obrazie sympatyków przeciwnej drużyny i sprowokowanie zadymy.
Liga chuliganów nie istniałaby gdyby nie media. Dziennikarze relacjonując różnego rodzaju ekscesy czasem nie zdają sobie sprawy, że w ten właśnie sposób kreują „bohaterów”. Coraz częściej pseudokibice wyrównują między sobą rachunki umawiając się na tak zwane „ustawki”. Są to umówione walki w określonym miejscu i o określonym czasie, z dala od stadionu i osób postronnych. Wyróżnia się dwa rodzaje ustawek: 5x5, czy 20x20 oraz 50x50. Drugi rodzaj to grupa na grupę, bez limitu osób. Uważa się, że powoli ustawki zastępują bójki i rozróby na stadionach .
Wrogie sobie kluby mogą się jednak zjednoczyć na czas rozgrywek reprezentacji lub przeciwko policji. Szalikowcy sami stworzyli swoje reguły, które nazwali Kodeksem Kibica. 1. Kibic nie współpracuje z policją. Nie szuka u nich ochrony przed innymi kibicami. 2. Walka powinna być prowadzona na gołe pięści, chyba, że obie strony wyrażą zgodę na udział sprzętu. 3. Bitwy powinny być przeprowadzane w ustronnym miejscu. 4. Przeciwnikom nie wolno zabierać kluczy, pieniędzy, telefonów, kurtek, butów i innych rzeczy niezwiązanych z kibicowaniem. 5. Gdy wrogi kibic odda flagę lub szalik bez walki należy go puścić wolno. Nie można się znęcać nad pokonanym przeciwnikiem, a gdy jest sam można mu zaproponować solówkę, czyli jeden na jednego. 6. Na meczach reprezentacji powinien być zachowany rozejm. 7. Szanować własne zgody i układy .
Zjawisko chuligaństwa stadionowego obserwujemy w Polsce już od ponad 30 lat. Agresje w sporcie i chuligaństwa nie można rozpatrywać oddzielnie, ponieważ posiadają podobne uwarunkowania społeczne. Agresja objawia się niezwykle ekspresyjnie w działaniach grup chuliganów. Genezy tych zachowań upatruje się w popkulturach młodzieżowych. W latach 70-tych nie mówiło się o ekscesach chuligańskich. Sądzono, bowiem, że z czasem same wygasną. Ekscesy te sprowadzały się głównie do bójek kibiców zwaśnionych drużyn, zastraszaniu przechodniów, atakowaniu sił porządkowych, demolowaniu stadionów. Incydenty te miały zwykle brutalny przebieg. W kolejnych latach incydenty te zaczęły się nasilać. Elitę popkultury chuliganów stanowią młodzi mężczyźni w wieku 19-25 lat. Pochodzenie społeczne i status społeczny jest zróżnicowany. Dużą grupę stanowią uczniowie starszych klas szkół zawodowych, młodzi niewykwalifikowani pracownicy, uczniowie szkół ogólnokształcących, a czasem nawet studenci. Najnowsze badania pokazują, że najbardziej skłonni do zachowań agresywnych są chłopcy w wieku 15-19 lat. Badania wykazują ciekawe zjawisko socjologiczne, iż przestępstwa zaczynają popełniać młodzi mężczyźni w dobrych domów. Motywem popełnienia przestępstwa jest chęć przeżycia przygody .
2.3. Biologiczne i psychologiczne podłoże zachowań agresywnych
W odniesieniu do dziedziny sportu i jego znaczeniu w życiu społecznym termin agresja wymaga sprecyzowania. Czy przedmiotem oceny jest typ czynności i jego konsekwencje, kontekst społeczny a w nim okołostadionowa przemoc, czy agresywność zawodników (w sensie ich cech osobowości)?
Sport jest dziedziną, w którą wpisana jest agresja, a problem agresywności interesuje badaczy już od dawna. Agresja została uznana za cechę charakterystyczną dla wszystkich sportowców . Finał to gra, przypominająca wojnę. Trzeba iść i zabić przeciwnika. Trzeba chcieć umierać dla wygranej, a wówczas na pewno zostanie się zwycięzcą . Cechy czynności sportowych i ich agresywność są tymi przejawami agresji, które najczęściej są rejestrowane z 11 światowych wydarzeń.
Pierwsze źródło zachowań agresywnych, które związane jest z typem czynności wynika z: a) cech zadania (ruch, presja siły, poziom wykonania, technika), b) efektów specyficznej interakcji (zmagania o przewagę, wymiana ciosów, zatrzymywanie rywala, agresywne krycie). Drugim źródłem jest lansowanie wzorów zachowań. Zachowania agresywne, jako efekt zadaniowy między zawodnikami ilustruje mechanizm wchodzenia w rolę. Mechanizm ten jest dość łatwo uruchamiany, kiedy zależy nam na zadaniu, na wywiązaniu się z powierzonej roli, czy wykonaniu zleceń .
Agresja w sporcie dotyczy dwóch kwestii: a) efektu identyfikacji z osiągnięciami (wyraża się to zainteresowaniem społeczeństwa sportem, tym, co osiągają zawodnicy, wymaganiami kibiców, identyfikowanie się ze sportowcami), b) klimatu okołostadionowych ekscesów. Zadanie, które wykonuje zawodnik lub cała drużyna jest zadaniem wykonywanym dla innych i w imieniu innych. Niewykonanie zadania, niespełnienie oczekiwań i stawianych wymagań prowadzi do frustracji nie tylko samych zawodników, lecz również kibiców. Teoria agresji- frustracji mówi o tym, że w sytuacji konkretnych zawodów, podczas silnych emocji, osoby, które identyfikują się z drużyną w stanie frustracji przemieszczają agresję na konkurentów i/lub ich zwolenników. Ich obecność oraz demonstrowanie zadowolenia i satysfakcji z wygranej dodatkowo potęguję frustrację i ułatwia wywołanie zachowań agresywnych. Na tym podłożu mogą powstawać okołostadionowe ekscesy .
Ekscesy kibiców uważa się za przejaw większych, współczesnych problemów społeczno-kulturowych, znajdujących odbicie w wychowaniu młodzieży oraz przygotowania jej do dorosłego życia .
Według badań Ingi Nowak-Duszy (1997-1999) szalikowców charakteryzuje wysoki poziom agresywności, neurotyzmu, lęku, ekstrawersji. Agresywność ma charakter lękowy. Występuje u nich podwyższony poziom niepokoju ogólnego jak również pewne cechy niedojrzałości osobowości, brak kontroli impulsów, zrównoważenia, nasilony negatywizm, brak integracji osobowości . Negatywne stany emocjonalne, które biorą się z problemów środowiskowych oraz w grupie rówieśniczej są rozładowywane przez pseudokibiców poprzez zachowania agresywne i przemoc. Zachowania te spowodowane są niepewnością brakiem poczucia bezpieczeństwa, poczuciem zagrożenia i niepokojem. Prowokowanie i inicjowanie zadym ma charakter odreagowania złości i gniewu. Negatywne postawy wyrażane są niechęcią i wrogością wobec porządku publicznego i zasad, aktywnej walce przeciwko władzy i obyczajom. Grupowe mechanizmy agresywnych zachowań szalikowców wyróżniają się nastawieniem ekstrawertywnym, antyspołecznym, czasem psychopatycznym z negatywnym nastawieniem do otoczenia. Szalikowcy charakteryzują się silnym negatywizmem, irytacją, wrogością, urazą, podejrzliwością . W grupie szalikowców występują silne interpersonalne więzi, wysoki poziom identyfikacji z normami i jej celami, które przejawiają się kibicowaniem swojej drużynie, noszeniem barw klubu, gotowością do solidarnej przemocy i grupowej brutalności. Poprzez identyfikację z grupą zaspokajana jest potrzeba mocy i znaczenia. Ważną rolę odgrywa również sama możliwość ekspresji gniewu, złości, wyrażona w formie zachowań agresywnych . Znaczenie ma również spożywanie alkoholu, jako środka pomagającego pozbyć się hamulców, ośmielającego, pocieszającego w przypadku przegranej, czy zagrzewającego do walki.
Agresja pseudokibiców wyjaśniana jest przez następujące zmienne: a) identyfikacja i przynależność z grupą szalikowców, czynne kibicowanie, zainteresowanie sportem, b) agresja fizyczna, słowna, pośrednia, negatywizm, c) ekstrawersja, d) neurotyzm, jako źródło niepokoju i napięcia, e) deficyt poczucia winy.
Zachowania agresywne pełnią funkcję ekspresji napięcia i gniewu. Pełnią istotną rolę instrumentalną, chroniąc przed poczuciem zagrożenia, bezradności i zagubienia w obliczu problemów w własnym życiu .
W sytuacji utraty i osobistej kontroli opisane mechanizmy sprzyjają redukcji nieświadomego lęku i napięcia przez brutalne zachowania agresywne. Tak motywowane osoby mogą aktywnie prowokować, szukać okazji do takich zachowań.
Funkcjonowanie psychospołeczne szalikowców cechuje: łatwość nawiązywania więzi i identyfikacji grupowej, towarzyskość, obniżona reaktywność na stymulację i pobudzenie. Zainteresowanie sportem, kibicowanie są elementami ułatwiającymi identyfikację z normami ideałami pseudokibiców. Agresja pseudokibiców związana jest z współwystępowaniem psychologicznych mechanizmów wynikających z dyspozycji indywidualnych i mechanizmów grupowych, które odwołują się do określonych wartości subkultur przemocy. Agresja pojawia się dzięki procesowi negatywnej identyfikacji, wpływowi społecznemu oraz wartościom i normom subkultury gloryfikującej agresję i przemoc .
Gracz i Sankowski twierdzą, że kontekst społeczny jest jednym z ważniejszych impulsów wywołujących agresję na stadionach. To mobilizowanie sił przeciwko komuś wywołuje nie tylko zachowania intrasportowe, antyspołeczne, lecz również ekstrasportowe, które wykraczają poza obszar działalności sportowej . Wanat wymienia przyczyny społeczne, które mogą powodować agresję na stadionach. Zalicza do nich: frustrację młodego pokolenia (szczególnie osoby z niższych grup społecznych pozbawione perspektyw, mieszkania, pracy, szans zaspokajania potrzeb). Frustracja rodzi agresję . Matusewicz doszedł do wniosku, że badacze nie mogą ograniczyć się wyłącznie do oglądalności, muszą swoje zainteresowania przenieść na wszelkie aspekty wydarzeń społecznych, jakim jest widowisko sportowe. Muszą one uwzględnić całokształt wiedzy o tym zjawisku. Można przyjąć podaną przez Matusewicza klasyfikację widowisk sportowych ze względu na: dyscyplinę sportową, rodzaj spotkania, cel i rangę rywalizacji sportowej, miejsce przebiegu widowiska, czasu widowiska, funkcję widowiska, wielkości, przebiegu akcji sportowych, cech widowni .
Karolczak-Biernacka sport charakteryzuje, jako dziedzinę, w którą agresja jest wpisana. Agresja występująca w sporcie obejmuje szeroką gamę zjawisk, czyli zachowania zawodników, czynności sportowe, subkulturę kibiców . Sport jest odbiciem społeczeństwa. Jeśli społeczeństwo jest podzielone wewnętrznie, nękane przez biedę i rasizm, to zawody sportowe będą sposobem ucieczki lub polem walki. Jeśli w społeczeństwie króluje przemoc, to także sport będzie na nią narażony . Na wydarzenia wokół stadionów nie można patrzeć w oderwaniu od rzeczywistości społecznej. Przemoc, agresja, brutalność w życiu dotyczą także pozasportowych sfer .
Na meczę przychodzą tak zwani „konsumenci” lub „prawdziwi kibice”. To ludzie w dojrzałym wieku, o ugruntowanej pozycji społecznej, przychodząca na stadion, aby uczestniczyć w dobrym widowisku sportowym. Wynik meczu jest dla nich sprawą drugorzędną, zawsze stosują zasady fair play. Potrafią docenić wysiłek drużyny rywala. W sporcie szukają także doznań estetycznych. Drugą grupę stanowią kibice lub fani. Odróżnia ich od „konsumentów” stopień zaangażowania emocjonalnego po stronie jednej z walczących drużyn. Są to ludzie młodzi, identyfikujący się silnie z zespołem. Przychodzą na mecze, aby zobaczyć jak ich drużyna pokonuje rywala. Zwycięstwo ulubionej drużyny równa się zwycięstwu osobistemu, a porażka jest klęską osobistą. Kibice drużyny przeciwnej, sędziowie są przeszkodą, którą należy usunąć, aby ukochana drużyna zwyciężyła. Porażka drużyny prowadzi do agresywnego odwetu, jest niezwykle frustrująca, jest plamą na honorze. Trzecią grupę stanowią chuligani. Oni przychodzą na mecz, choć wynik nie ma dla nich żadnego znaczenia, ponieważ stadion jest miejscem, gdzie mogą przeżyć przygodę i zaspokoić potrzebę silnych wrażeń . Większość osób pojawia się na meczach za sprawą swoich rówieśników. Są to głównie młodzi mężczyźni w wieku od 15 do 25 lat. W przypadku tak młodych osób niedojrzałych społecznie, psychicznie i emocjonalnie w grę wchodzą silne pragnienia miłowania swoich idoli, co jest charakterystyczne dla wieku dojrzewania . W dziedzinie sportu mamy do czynienia z identyfikacją kibiców z aktorami zmagań sportowych oraz poświęcaniem się na ich rzecz. Zdarza się, że sportowy idol (jednej gracz, bądź drużyna) stanie się dla kibica ważniejszy niż najbliższa rodzina. Znane są przykłady, kiedy to kibic z powodu przegranej swojej drużyny próbował popełnić samobójstwo .
Nie zawsze idolami są zawodnicy czy drużyny sportowe. Często zdarza się, że są nimi liderzy nieformalnych grup kibicowskich. Wymagania widzów, zbiorowe pragnienia niestety nie zawsze są możliwe do zrealizowania. Tak silna presja ze strony widzów prowadzi niekiedy do agresywnych zachowań wśród samych zawodników. Próbują oni w ten sposób podołać wymaganiom stawianym przez publiczność . Kiedy drużyna zwycięża, kibice pławią się w ich sukcesie, kiedy natomiast przegrywa rodzi się niezadowolenie i dyskomfort, które wywołują agresję. Wokół stadionu rodzi się wrogość w momencie, gdy kibice jednej drużyny świętują zwycięstwo, a drugiej muszą zmagać się z poczuciem klęski. Kibice zgromadzeni na stadionie zawsze oczekują zwycięstwa drużyny, z którą się identyfikują i nic innego się dla nich nie liczy. Racjonalne przesłanki nie mają żadnego znaczenia. Zadowolić ich może tylko wygrana. Oni pragną pogrążyć kibiców drużyny przeciwnej. Gdy coś idzie nie po ich myśli, wtedy całą złość, frustrację przelewają na kibiców drużyny przeciwnej, zawodników, sędziów . Bardzo dobrze oddaje to tekst jednego z kibiców: „Ja kinol swojej drużyny, identyfikuje się z nią. Moim przeciwnikiem jest to wszystko i ci wszyscy, którzy robią cokolwiek, by mojemu zespołowi przeszkodzić. Kto nie jest ze mną, jest przeciwko mnie! A kto jest przeciwko mnie musi zostać ukarany. Świat jest zły i podły, gdyż dybie na mnie i mój klub. Ci, co myślą inaczej są głupi i nienormalni” .
Utożsamienie się zaspokaja jedną z ważnych potrzeb ludzkich a mianowicie potrzebę ważności i znaczenia. Utożsamiając się kibic czuje się ważny. Najczęściej właśnie z tego powodu bierze udział w widowiskach sportowych. Wszystkie porażki i sukcesy przeżywa, jako własne . Ten trend znany jest nie od dzisiaj. Podszyty jest nutką patriotyzmu. Ludzie pragną sukcesów „naszych” sportowców, pragną prawdziwych bohaterów, nie z dziedziny polityki, nie aktorów, czy religijnych kaznodziei, lecz osób z „krwi i kości”, takich jak oni sami, którzy do sukcesów dochodzą ciężką pracą własnych nóg i rąk .
Idole sportowi nie funkcjonowaliby bez widowni i aprobaty społecznej. Sportowcy muszą stać się powszechnie akceptowani, aby mogli funkcjonować, jako wzory .
Sport przyciąga masy widzów w sposób pośredni (telewizja, prasa) i bezpośredni. Zwycięscy noszą znamiona herosów, idoli, bohaterów, których się czci i którym się zazdrości. Taka osoba budzi w innych pozytywne jak i negatywne emocje. Same wydarzenia sportowe wzruszają, lecz również potrafią potężnie zdenerwować, wywołują skrajnie, irracjonalne odczucia i potrzeby .
Kibice tworzą na stadionach niesamowitą i niepowtarzalną atmosferę. Dochodzi do integracji i konsolidacji widowni. Tłum ludzi jest w stanie reagować w ten sam sposób na to, co dzieje się na boisku. Znikają bariery dzielące ludzi. Wiek, rasa, zamożność, płeć przestają mieć znaczenie . Widzowie znajdują się w hipnotycznym transie, oderwani od rzeczywistości, wśród wspólnych doznań. Aktywne współuczestnictwo daje poczucie wspólnoty, euforii, jedności i dumy. Jest to jedna strona medalu, druga strona to stadionowi chuliganie. W dziedzinie sportu są dwa zjawiska, które budzą duży niepokój. Pierwsze zjawisko to fala nienawiści, drugie zjawisko to wrogość wobec konkurentów i unicestwienie ich przed występem sportowym. Piłka nożna stała się najbardziej konfliktogenną dyscypliną sportową w dziejach historii sportu. Chuligaństwo stadionowe uznawane jest za zachowanie dewiacyjne i stało się pewnym alternatywnym sposobem życia, związanym z wyznawaną ideologią i wartościami, sposobem ubierania się i modą. W literaturze przedmiotu jest wiele teorii, które próbują wyjaśnić zjawisko chuligaństwa. Jedną z nich jest teoria zarazy (G. Le Bona), teoria konwergencyjna (mówi o tym, że ludzie odznaczający się wspólnymi odczuciami i przekonaniami, będąc razem wówczas łatwo wyzwala się w nich aktywność w określonym kierunku), teoria normatywna (mówi o tym, że tłum składa się ze zróżnicowanych grup jednostek), teoria wartości towarzyszących (mówi o tym, że muszą istnieć określone czynniki determinujące, które wyzwolą nieoczekiwane i specyficzne zachowania jednostek tworzących widownie), teoria oczyszczania. Teorie te ciągle są jednak weryfikowane i poddawane krytyce w związku ze zmianami społecznymi, gospodarczymi, politycznymi .
Alicja Gorący twierdzi, że zachowania agresywne ludzi należy rozpatrywać na czterech poziomach. Pierwszy to poziom biologiczny, który decyduje o trudności lub łatwości pojawiania się złości i gniewu, a w konsekwencji do agresji. Drugi to poziom psychologiczny (stadion jest pewnego rodzaju wentylem bezpieczeństwa, przez który uchodzi nagromadzona agresja). Trzeci to poziom ekologiczny, który wiąże zachowania agresywne z zagęszczeniem ludzi na dość małej przestrzeni. Czwarty to poziom społeczny, mówiący o tym, że agresja jest wynikiem spotkania sporej liczby osób o różnych interesach .
W psychologii wyróżnia się trzy formy agresji: agresję instrumentalną (zasadniczą), gdzie wyrządzenie krzywdy jest jedynym środkiem do osiągnięcia celu, agresję reaktywną, gdzie celem jest wyrządzenie krzywdy ofierze i agresję spontaniczną (dla przyjemności), która dostarcza silnych wrażeń. Akty agresji są w większości przypadków nasycone każdym z tych komponentów .
2.4. Środowiskowe czynniki wzbudzające agresje kibiców
W rozwoju osobniczym człowieka zachowania agresywne pojawiają się dość wcześnie. Największe nasilenie takich zachowań można zauważyć w okresie dojrzewania. Szczególnie młodzi chłopcy chcą w tym okresie podkreślić swoje „ja” przyjmując postawę buntowniczą. Wartości, jakimi młody człowiek będzie się kierował w dorosłym życiu uwarunkowane są kulturowo i zależą też w dużej mierze od sytuacji życiowej (szkolnej, rodzinnej, rówieśniczej). Kultura masowa wykreowała stereotyp silnego, męskiego, odważnego mężczyzny. Przyjęcie tego wzoru jest przejawem dorosłości. Badania dowiodły, że jeśli młody człowiek przyswoił sobie zachowania agresywne w młodym wieku, to z dużym prawdopodobieństwem nie wygasną w dorosłym życiu, a wręcz będą go stymulować do takich zachowań .
Etologię zjawiska chuligaństwa upatruje się w subkulturach nazywanych skinheadami. Charakteryzowali się oni ogolonymi głowami, ciężkimi butami, dżinsowymi spodniami na szelkach, dwustronnymi kurtkami (tzw. flayersami), a ich akcesoria to noże i kije baseballowe. Udział w meczach i prowokacja były pretekstem do wyrażenia emocji, złości i gniewu. Począwszy od lat 60-tych obserwuje się narastanie zjawiska chuligaństwa stadionowego .
Piłka nożna jest dyscypliną o jasnych przepisach i skojarzeniach z walką. Język narracji w piłce nożnej jest językiem wojennym, na przykład atak, ofensywa, agresywna obrona, strzał, pułapka. Stadion tworzy atmosferę specyficznych emocji tłumu ludzi, mniejszej odpowiedzialności indywidualnej, anonimowości. Atmosferę podkręca brutalna gra zawodników, złe decyzje sędziów .
Zjawisko chuligaństwa stadionowego spotka się z dużą dezaprobatą społeczną. Socjologów, psychologów i innych badaczy bardzo interesuje to zjawisko, niestety nie są w stanie do końca wyjaśnić, skąd te zachowania agresywne. Najczęściej powołują się na stres spowodowany przytłoczeniem, wpływ różnego rodzaju używek, psychologię tłumu. W ogromnej większości jednak osoby, które przychodzą na mecze pojawiają się tam, aby specjalnie wywołać burdę i wcześniej się do tego przygotowują. Wszelkie używki mogą wzmagać bitewny zapał, jednak nie są głównym czynnikiem, któremu by ulegali. Ci ludzie stanowią zbiór jednostek, które doświadczają napadu agresji w sposób planowany. Chuligaństwo jest ich sposobem na życie. Co sprawiło, że zdecydowali się iść taką drogą? Jakie potrzeby zaspokajają poprzez zachowania agresywne?
Pojęcie, do którego odwołuje się wielu socjologów tego zjawiska to „nowoplemie”. Zostało ono wprowadzone przez francuskiego badacza Maffesoli i oznacza subkulturę charakterystyczną dla współczesnych państw zachodnich. Cechuje je silne, krótkotrwale, pozbawione głębszego uzasadnienia, poczucie jedności oparte na byciu w dużej grupie ludzi i na zmienianiu ciała poprzez stroje, fryzury, tatuaże, ozdoby w symbole przynależności. Według Maffesoli współczesną młodzież skłonność do wchodzenia w różne subkultury wynika z „anomii”, która polega na zanikaniu w świadomości społeczeństwa poczucia istnienia niekwestionowanych i słusznych norm postępowania. Współczesny człowiek przestaje wierzyć w zasady, normy słusznego postępowania. Wszystkie normy moralne, obyczajowe, religijne poddawane są nieustannej krytyce. Świat pogrąża się w anomii. Nie da się tego uniknąć, bowiem ludzkość stale się rozwija, podlega różnym procesom społecznym. Rozwój nauki, wzrost ruchliwości społecznej, większa świadomość różnorodności kulturowej sprawiła, że ludzie stali się bardziej niezależni, zindywidualizowani, a jednocześnie bardziej zagubieni, osamotnieni, niewiedzący, kim są i co powinni zrobić z własnym życiem . Nowoplemniona stanowią w pewnym sensie rozwiązanie tego problemu, bo dostarczają subkulturowych wzorów postępowania, odwołujących się do emocji, a nie racjonalnych argumentów. Cel jest oczywisty, kryształowo jasny. Można go odczytać w każdym geście, grymasie, ruchu ciała. Ludzie robią to, dlatego, że wszyscy to robią .
Podstawowymi potrzebami, jakie zaspokajają uczestnicy subkultury kibiców są potrzeby celu życia i tożsamości zaspokajane poprzez identyfikację z subkulturowymi normami postępowania. Posiadanie wspólnych wrogów, których darzy się irracjonalną nienawiścią wyznacza cel grupy szalikowców. Podobne efekty przynosi zadawanie przeciwnikom ran, niszcząc mienie, tłum doznaje poczucia mocy, a jednostki go tworzące widzą, że działania te zmieniają rzeczywistość i, że jest to w jakiś sposób sensowne. Autorzy badań często wskazują na fakt, że członkowie subkultur to osoby wywodzące się ze środowisk o niskim statusie społecznym, które nie mają większych szans na zrobienie kariery. Osoby takie bardzo boleśnie odczuły skutki współczesnej anomii. Dodatkowo ich sytuację pogarsza fakt, że nierówności w społeczeństwie nie maleją, a wręcz się pogłębiają. Osoby pozbawione szans, szczególnie w okresie dojrzewania mogą mieć przykre konsekwencje dla psychiki. Subkultury szalikowców jawią się młodym ludziom, jako atrakcyjna droga do uzyskania poczucia sensowności i wartościowości życia. Szalikowcy oferują możliwość wpływania na rzeczywistość poprzez destruktywne i agresywne działania, co wydaje się być o wiele lepsze od poczucia bycia „zerem”, „nikim” .
Dużą rolę w działaniach subkultur odgrywają środki masowego przekazu. Okazuje się, że w istotny sposób stymulują działania szalikowców. Dziennikarze bardzo chętnie opisują chuligańskie wyczyny, podając wszelkie szczegóły, co niezmiernie cieszy szalikowców i jest źródłem dużej satysfakcji. Chętnie udzielają wywiadów, a medialne wystąpienia oraz wycinki z gazet są powodem do dumy skrzętnie odnotowanym na swoich stronach internetowych. Dzięki medialnej popularności wzrasta poczucie mocy sprawczej. Poprzez udzielanie się w telewizji, wywiady, zdjęcia stają się w swoim środowisku gwiazdami, to daje im poczucie, że to, co robią ma sens i jest wartościowe. Nie przeszkadza im, że dziennikarze wypowiadają się na ich temat niepochlebnie. Właśnie dzięki krzykliwym nagłówkom, bulwersującym reportażom na swój temat zaczynają wierzyć, że są „kimś”. Mimo, że ogół społeczeństwa ma o nich negatywne zdanie, dla nich jest to forma uznania. Młodzi ludzie zyskują w ten sposób lokalną karierę .
Społeczne znaczenie dewiacyjnych i patologicznych zachowań kibiców tłumaczy teoria destrukcji normatywności, która mówi o tym, że w społeczeństwie nie ma regulatorów ludzkich zachowań. W konsekwencji ludzie zachowują się jakby nie obowiązywały żadne normy i reguły. Podejmując decyzję, czy dokonując wyborów mają poczucie, że nic ich nie ogranicza. Nie mają wyrzutów sumienia, nie ma kar. Kryteria oceny własnych zachowań są mgliste i nieostre .
ROZDZIAŁ III
3.1. CHARAKTERYSKTYKA SYTUACJI BEZPIECZEŃSTWA PUBLICZNEGO NA STADIONACH PIŁKARSKICH
Piłka nożna to najpopularniejsza dyscyplina sportu w Polsce z najliczniejszą widownią na stadionach. Aby zapewnić bezpieczeństwo na stadionach, w obliczu wielu ekscesów chuligańskich został wprowadzony centralny system identyfikacji kibiców. System jest kompatybilny na wszystkich stadionach. Dzięki niemu służby bezpieczeństwa posiadają pełną wiedzą na temat ilości osób zarejestrowanych w bazie. Jest też możliwa wymiana informacji z Komendą Główną Policji, jeśli chodzi o zakazy stadionowe. Można włączyć w ten system zakazy klubowe. Bardzo ważną rzeczą, wpływającą bez wątpienia na poziom bezpieczeństwa na stadionach, jest zapoczątkowany, wraz z Komendą Główną Policji, cykl spotkań na poziomie centralnym. Brali w nich udział przedstawiciele organów państwowych i samorządowych oraz organizatorzy imprez masowych, czyli kluby piłkarskie. Udrożniono także system komunikacji pomiędzy Policją i Ekstraklasą SA. Ekstraklasa SA działa także w obszarze bezpieczeństwa imprez masowych. W ten sposób wypracowano kilka podstawowych elementów dla tego zakresu zagadnień. Wspólnie z klubami stworzono m.in. jednolity regulamin imprez masowych.
Obecnie 90% wszystkich incydentów stadionowych to zdarzenia związane z użyciem pirotechniki lub z treścią eksponowanych transparentów. Policja zgłosiła pomysł, aby mecze nie były rozgrywane w godzinach wieczornych. Niestety ten wniosek nie został pozytywnie rozpatrzony. Cała Europa gra w piłkę nożną wieczorami. Po to buduje się nowoczesne stadiony, po to tworzy się specjalną atmosferę, która jest możliwa do osiągnięcia tylko wieczorem. Stosunkowo często mamy do czynienia z rozgrywaniem meczów bez udziału kibiców gości. Niestety, pomimo posiadania nowoczesnych obiektów, na których można przyjąć kibiców gości, brak jest zgody na rozegranie meczu z udziałem tychże kibiców. Praktyka Ekstraklasy SA w tym zakresie jest taka, że jeśli rzeczywiście następuje pogwałcenie przepisów dyscyplinarnych lub ogólnie obowiązujących, to wówczas Komisja Ligi nakłada zakazy wyjazdów na określoną grupę kibiców. To powinno pomóc cały czas we współpracy z kibicami, którzy aktywnie chcą działać na rzecz swojej drużyny i nie są bandytami. Przy kwalifikacji meczów, która określi, czy mamy do czynienia z normalnym spotkaniem, czy też z meczem podwyższonego ryzyka, organizator, jaki i organ wydający pozwolenie dokonuje wspólnej analizy i wówczas wydaje pozwolenie na masową imprezę. Bierzę w tym udział także policja, która ocenia dany mecz pod kątem bezpieczeństwa. Są w Polsce stadiony i organy samorządowej administracji, które zezwolenia wydają rozsądnie. W takich przypadkach analiza przeprowadzana jest wspólnie z klubem. Są stadiony, na których odbywają się dwie lub trzy imprezy o podwyższonym ryzyku, a jest także stadion, na którym żadna impreza nie ma takiego zastrzeżenia. Stale pracuje się na procedurą, która obowiązywałaby w całej Polsce. Wiąże się to z wyeliminowaniem chuliganów ze stadionów, a nie kibiców. Stadion piłkarski to jednak nie jest teatr. Stanowi on miejsce spotkań przedstawicieli wielu środowisk i tej idei nikt nie chcę niszczyć. Piłka nożna to pasja i dlatego powinno się szanować różne postrzeganie sposobów dopingowania. Przedstawiciele wielu organizacji sportowych kierują się zasadą „Zero tolerancji”, która obowiązuje organizatorów imprez masowych, jeśli dopuszczają się uchybień lub przewinień, jak i osób, które zostały wskazane przez kluby, jako popełniające przestępstwa lub wykroczenia. Po przekazaniu ich policji zostają bardzo szybko skazani, jeśli jest taka konieczność. Za bezpieczeństwo imprezy masowej odpowiada klub, jako organizator, ale przede wszystkim klubowe kompetencje odnoszą się do organizacji strony sportowej, to jest jego główny biznes. Kluby nie istnieją po to, aby zwalczać przestępczość, w tym przestępczość zorganizowaną. W tym zakresie konieczne jest wsparcie ze strony instytucji państwa. Kluby zostawione same sobie nie poradzą sobie z tym problemem. W jakich obszarach zauważa się potrzebę zmian w ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych?
Chodzi głównie o dostosowanie i ujednolicenie zasad przyjmowania kibiców na stadiony. Będą one uwzględniały następujące elementy stadionowe: miejsca zwykłe – dla największej rzeszy kibiców oraz miejsca dla kibiców ultras, tzw. żylety albo młyny, w których doping jest zazwyczaj bardzo aktywny. Większa oglądalność, większe zainteresowanie mediów sprawia, że wśród niektórych grup notuje się zwiększoną chęć do zaistnienia medialnego, do publicznego popisywania się. Takie zachowanie pojawia się ze strony ludzi, dla których mecz piłkarski jest jedynie wtórnym powodem przyjścia na stadion piłkarski. Ważne jest też, aby osoby, które zajmują się bezpieczeństwem były do tego profesjonalnie przygotowane. Ustawa i inne przepisy wymagają, by taka osoba była profesjonalna, sprawdzona i kompetentna. Nie może nią być przysłowiowy szwagier prezesa lub ktoś w tym rodzaju. Czasami osoby sprawujące tę funkcję nie są do niej w odpowiedni sposób przygotowane, mamy do czynienia z pomieszaniem zadań, osoba zatrudniona w firmie ochraniającej pełni jednocześnie funkcje odpowiedzialnej za bezpieczeństwo z ramienia klubu. Takie rozwiązanie narusza regulamin
i zdrowy rozsądek, ponieważ w takim przypadku ta osoba podlega, niejako, sama sobie.
Coraz bardziej krystalizuje się grupa krajów, w których próbuje się iść w kierunku pirotechniki kontrolowanej. W Skandynawii na stadionie znajdują się wydzielone miejsca, zaakceptowane przez straż pożarną, pod kontrolą strażaków, a cała sprawa jest wcześniej uzgodniona. Przypomina to w swoim sensie odpalenie fajerwerków na miejskich, masowych i rozrywkowych imprezach. Nieprzestrzeganie ustalonych zasad jest przestępstwem i stanowi naruszenie obowiązujących regulaminów. Do właściwej organizacji imprezy masowej konieczne jest uzyskanie wsparcia ze strony pozostałych podmiotów funkcjonujących. Główne podmioty uczestniczące w tym procesie to: miasto, policja, straż pożarna, pogotowie ratunkowe i inspektorat sanitarny. Bez ścisłej współpracy tych podmiotów albo w sytuacji, gdy jeden z nich wykona swoje zadania doskonale, ale inne nie dorównają mu, jakością działania, nie ma żadnych szans na dobre przygotowanie i zorganizowanie imprezy masowej.
Tylko bardzo dobra współpraca wymienionych podmiotów, która funkcjonuje w poziomych relacjach, pozwoli na stworzenie systemu na najwyższym możliwym pułapie, czyli szczeblu władzy ustawodawczej, wykonawczej, centrali władz futbolowych, Komendy Głównej Policji i innych organów państwowych, który to system powinien zawierać instrumenty pozwalające w wymiarze lokalnym zorganizować prawidłowo bezpieczną imprezę masową. Na imprezę masową nie należy patrzeć jedynie z perspektywy chuligaństwa i zakłócenia porządku publicznego. Bardzo ważnym elementem zagadnienia jest obsługa imprezy masowej. Obsługa i sposób organizacji wywiera ogromny wpływ na to, czy impreza będzie dobrze i bezpiecznie przeprowadzona. Chodzi o elementy związane z bezpieczeństwem, zarządzaniem tłumem, współpracą i właściwym podejściem do ewentualnych incydentów i zagrożeń oraz o zabezpieczenie imprezy masowej. Ten obowiązek spoczywa na organizatorze. Jeżeli chodzi o obsługę i bezpieczeństwo, dobrą organizację meczu, dobre zarządzanie przepływem tłumu na stadionie, dbanie o kibica, bycie gotowym do udzielenia mu pierwszej pomocy, w tym pomocy medycznej, to te wszystkie kwestie leżą po stronie organizatora. Jeśli natomiast chodzi o zabezpieczenie imprezy masowej, czyli o przygotowanie się na ewentualność wystąpienia zakłóceń porządku publicznego, to odpowiedzialność za ten obszar spoczywa na organach państwowych. Jak pokazują statystyki 80–90% wszystkich meczów piłkarskich w Polsce jest bezpiecznych i dobrze zorganizowanych. Obecność policji w ich trakcie nie zawsze jest konieczna. Policja pozostaje jednak w gotowości poza terenem imprezy masowej. Czasami jest widoczna i zaznacza swoją obecność na terenie imprezy. Czasami jednak analiza ryzyka wyraźnie pokazuje, że policyjne oddziały prewencji powinny znaleźć się na stadionie, aby zapobiec ewentualnym incydentom. Polski Związek Piłki Nożnej, zgodnie z dyrektywami UEFA, rozpoczął projekt współpracy z kibicami. Z polecenia ministra spraw wewnętrznych oraz ministra administracji i cyfryzacji – zostały powołane interdyscyplinarne zespoły wojewódzkie. Funkcjonują one w każdym województwie. W ich skład wchodzą, poza wojewodami, przedstawiciele klubów grających w ekstraklasie i ligach niższych, jak również władze samorządowe, policja, straż pożarna oraz przedstawiciele podmiotów, którym zależy na tym, aby na polskich stadionach było bezpiecznie. Celem działań tych zespołów jest bieżąca ocena i analiza stanu bezpieczeństwa na stadionach podczas imprez masowych. W zasadzie po każdej imprezie na bieżąco dokonywana jest analiza, która pozwala później na podejmowanie decyzji, chociażby o zamknięciu części stadionu lub całego stadionu dla publiczności.
Organizatorzy imprez, jak również organy bezpieczeństwa chcą wprowadzić identyfikację osób, które na imprezie się znajdują. Ma to polegać na tym, że każdy kibic będzie wyposażony w indywidualny identyfikator, na którego podstawie może nabyć bilet .
Obecnie sejm pracuje nad kilkoma projektami dotyczącymi bezpieczeństwa na stadionach. Wszystkim zależy na tym, aby mecze piłki nożnej przebiegały w przyjaznej i bezpiecznej atmosferze. Trudno jednoznacznie określić, czy uda się w niedługim czasie wprowadzić je w życie, jednak najważniejsze, że osoby wysoko postawione, a mianowicie prezesi klubów, posłowie, policja chcą ze sobą współpracować i dążą do tego, aby uczestnictwo w tak dużych przedsięwzięciach jak mecze piłki nożnej były bezpieczne i dla kibiców i dla zawodników.
3.2. PROFILAKTYKA PRZEMOCY ORAZ CHULIGAŃSTWA STADIONOWEGO
Chuligańskie zachowania na stadionach piłkarskich nie są zjawiskiem ostatnich lat, chociaż od niedawna zauważono jego znaczne nasilenie. Takie zachowania urosły do rangi problemu społecznego. Początki ruchów młodzieżowych na rzecz ukochanych klubów upatruje się w Anglii w połowie XX wieku. Zasady ruchu nazwanego Official Hooligan’s opanowały cały europejski kontynent. W latach 70-tych i 80-tych do ruchu dołączyli skinheadzi, którzy połączyli go z hasłami nacjonalistycznymi i rasistowskimi.
W patologiczne zachowania stale zaangażowanych jest kilka tysięcy osób w Polsce. Te osoby dyktują profil zachowań, które są przeważnie sprzeczne z regulaminem przebywania w obiektach sportowych. Chuligańskie wybryki mają na celu miedzy innymi: zakłócanie porządku, starcia z policją, straty w mieniu komunalnym (zniszczenia na stadionach i komunikacji miejskiej) .
W badania patologicznych zachowań wokół stadionów powinna włączyć się każda akademia wychowania fizycznego, okręgowe związki piłki nożnej, klubowe sekcje piłki nożnej, urzędy wojewódzkie, placówki PZU, wojewódzkie komendy policji, służby miejskie, redakcje sportowe lokalnych mass mediów, zawodnicy, sędziowie, kibice, którzy pragną zapobiegać i walczyć z tym zjawiskiem. Warto byłoby, aby wyżej wymienione jednostki potrafiły odpowiedzieć na pytania, jaka jest etiologia tego zjawiska, jakie są przyczyny chuligaństwa stadionowego, czy istnieje podobieństwo do zachowań agresywnych kibiców z Anglii, Belgii, Holandii, Niemiec, Włoch, i co można zrobić, aby w przyszłości zapobiegać takim zdarzeniom? Jednostki sprawujące kontrolę na stadionach i mające dostęp do danych osób biorących udział w aktach chuligańskich powinny opracować model osobowościowy w różnych grupach wiekowych, zbadać ich poziom intelektualny, materialny, rodzinny. Ważne, aby dotrzeć do liderów grup, aby można było podjąć cele wychowawcze lub operacyjne. Można byłoby w ten sposób ustalić nowe techniki, taktyki i strategie w radzeniu sobie z patologicznymi zachowaniami na stadionach. Młodzi ludzie powinni mieć dobrze i konstruktywnie zorganizowany czas, wówczas widowiska sportowe nie będą traktowane, jako jedyne miejsca „wyżycia się”. Wskazane są działania wszystkich instytucji wychowawczych, także mass mediów, rodziców, opiekunów do uczenia jak uczestniczyć w życiu społecznym. Dużą rolę mogą odegrać działacze klubów i sekcji sportowych. Większą rolę również powinni odgrywać sami zawodnicy w uświadamianiu młodym ludziom, że liczy się kulturalny doping, który jest skuteczniejszy. Ważne jest zorganizowanie klubów kibica pod warunkiem unowocześnienia partnerskich form wychowywania i wzajemnego oddziaływania. Równocześnie powinny współdziałać ze sobą ośrodki prewencyjne. Należałoby wprowadzić szkolenie policji, służb antyterrorystycznych, aby skutecznie potrafiły pacyfikować burdy i nie nadużywały siły, kiedy nie jest ona konieczna, utrzymywać poziom monitoringu widowni sportowej, doskonalić zasady usytuowania policjantów w cywilu wśród kibiców, doskonalić metody wychwytywania osób wnoszących alkohol i różne przedmioty walki na stadiony. Warto wprowadzić identyfikatory każdego widza. Zakazać transmisji telewizyjnych stać z policją, nie upowszechniać danych i twarzy konkretnych osób w celu uniemożliwienia zaistnienia pseudoaktorów w przekazie dla widzów. Należałoby także zmienić przepisy i usprawnić wymiar sprawiedliwości, aby czyny i wybryki chuligańskie szybko znalazły swój finał i doczekały się kary. Wprowadzić rejestr notorycznych liderów zamieszek stadionowych, aby uniemożliwić im wstęp na stadiony .
Obiecującym sposobem na wyeliminowanie chuligaństwa stadionowego byłyby działania na rzecz redukcji nierówności i zrównywania życiowych szans młodzieży pochodzącej z różnych środowisk społecznych. Najskuteczniejszą terapią jednak byłoby zmierzenie się z samym problemem anomii. Jak to zrobić? Otóż słynny filozof Erich Fromm stwierdził, że aby urzeczywistnić tkwiące w człowieku możliwości należy nie wchodzić w konflikt z innymi ludźmi, postawić na indywidualizm, postawę twórczą i kierować się rozumem. Oczywiście takie rozwiązania wymagałyby przekształcenia całego systemu społecznego, instytucji ekonomicznych i politycznych. Nie świadczy to jednak o tym, że nie jest to niemożliwe .
O pseudokibicach wiadomo już dość dużo, mimo to wciąż nie znaleziono skutecznego sposobu, by zatrzymać fale agresji na stadionach. Nie pomagają autorytety, szczególne wydarzenia, ani zatrzymania przez policję. Poznanie ich zwyczajów, zasad, reguł działania prowadzi jedynie do skutecznych interwencji. Nowym narzędziem, który okazał się bardzo pomocny jest Policyjny Rejestr Imprez Masowych (PRIM), który: a) ułatwia gromadzenie i systematyzowanie danych dotyczących imprez, b) poprawia efektywność rozpoznania zagrożeń i planowania sił i środków zabezpieczenia tego typu imprez, c) wspiera służby policyjne w zakresie analizy zdarzeń zaistniałych na imprezach, d) przyspiesza i automatyzuje przepływ danych dotyczących imprez, e) ułatwia przekazywanie informacji związanych z bezpieczeństwem imprez na rzecz uprawnionych podmiotów w kraju i za granicą . Agresji nie da się jednak powstrzymać na stadionie, bo chuligaństwo nie wynika z chęci wyładowania się, lecz dowartościowania się jednostki. Ważne jest, aby rodzina i szkoła kształtowała pozytywne wzorce zachowań .
Bibliografia.
1. Bauman Zygmunt, Etyka ponowoczesna, PWN, Warszawa, 1996.
2. Bokszański Zbigniew, Encyklopedia Socjologii, Wydawnictwo Oficyna Naukowa, Warszawa, 2002.
3. Branden Hathaniel, 6 filarów poczucia własnej wartości, czyli wezwanie do walki przełożone na język psychologii, Wydawnictwo Feeria, Łódź, 2006.
4. Dudała Jerzy, Fani – chuligani. Rzecz o polskich kinolach. Studium socjologiczne, „Żak”, Warszawa, 2004.
5. Dziubiński Zbigniew (red. nauk.), Sport a agresja, Zakład Socjologii Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie, Salezjańska Organizacja Sportowa Rzeczypospolitej Polskiej, Warszawa, 2007.
6. Dziubiński Zbigniew, Sport jako kulturowa rzeczywistość, SALOS RP, Warszawa, 2005.
7. Ciura Grzegorz, Analiza stanu bezpieczeństwa na stadionach po zakończeniu jesiennej rudny rozgrywek piłkarskich w Polsce, Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa, 2013.
8. Fila-Jankowska Aleksandra, Samoocena autentyczna, Wydawnictwo SWPS „Academica”, Warszawa, 2009.
9. Gorący Alicja, Widowisko sportowe: studium agresji. Uwarunkowania zachowań agresywnych kibiców piłki nożnej, Wyższa Szkoła Kultury Fizycznej i Turystki, Pruszków, 2000.
10. Grzegołowska- Klarkowska H. (red. nauk.), Agresja, socjalizacja, edukacja. Refleksje i inspiracje, Wydawnictwo Akademii Pedagogiki Specjalnej, Warszawa, 2012.
11. Hołyst Brunon, Przemoc w życiu codziennym, Agencja Wydawnictwa CB, Warszawa, 1997.
12. Ingham Roger, Psychologia, socjologia a przemoc w sporcie: przypadek brytyjskiej piłki nożnej, „Sport Wyczynowy”, nr 9, 1985.
13. Jankowski Piotr, Pawłowski Paweł, Pseudokibice piłkarscy – szkic do portretu socjologicznego, Kwartalnik metodyczno-szkoleniowy, nr 1, Warszawa, 2000.
14. Jędrzejewski Marek, Subkultury a przemoc. W perspektywie psychoedukacji, socjalizacji i samorealizacji dzieci i młodzieży, Wydawnictwo Akademickie „Żak”, Warszawa, 2001.
15. Jurasz-Dudzik Łada (red. nauk.), Człowiek i agresja: głosy o nienawiści i przemocy: ujęcie interdyscyplinarne, Wydawnictwo „Sic!”, Warszawa, 2002.
16. Karaś Michał, Kibicowanie jako uniwersalny język, Wydawnictwo Sendsport, Warszawa, 2012.
17. Karolczak-Biernacka Barbara, Agresywny sport w agresywnym świecie, „Sport Wyczynowy”, nr 7-8, 2000.
18. Kosiński Stanisław, Socjologia ogólna. Zagadnienia podstawowe, PWN, Warszawa, 1989.
19. Krawczyk Zbigniew, Studia z filozofii i socjologii kultury fizycznej, Wydawnictwo Sport i Turystyka, Warszawa, 1978.
20. Krawczyk Zbigniew, Sport i kultura, PWN, Warszawa, 1981.
21. Kowalski Radosław, Potomkowie hooligana. Szalikowcy. Społeczno-kulturowe źródła agresji widowni sportowych, Wydawnictwo Adam Marszałek, Radom, 2000.
22. Kulas Henryk, Samoocena młodzieży, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa, 1986.
23. Kuźma Józef, Szarota Zofia, Agresja i przemoc wśród dzieci i młodzieży oraz instytucjach społeczno-opiekuńczych, Wyższa Szkoła Pedagogiczna im. Komisji Edukacji Narodowej, Kraków, 1998.
24. Manstead A.S.R., Hewstone M. (red. nauk.), Psychologia społeczna, Jacek Santorski i Co, Warszawa, 1996.
25. Maroszek Krystyna, Zjawiska patologii społecznej w sporcie, AWF, Gdańsk, 1994.
26. Matusewicz Czesław, Widowiska sportowe: analiza psychospołeczna, Akademia Wychowania Fizycznego, Warszawa, 1990.
27. Matusewicz Czesław, Na widowni i wokół stadionu, „Sport Wyczynowy”, nr 7-8, Warszawa, 1990.
28. Merton Robert, Teoria socjologiczna i struktura społeczna, PWN, Warszawa, 1982.
29. Misiewicz Halina, Poczucie własnej wartości u młodzieży, Instytut Wydawniczy Związków Zawodowych, Warszawa, 1983.
30. Osterloff W.Konrad, Historia sportu, Instytut Wydawniczy Nasza Księgarnia, Warszawa, 1976.
31. Ranschburg Jeno, Lęk, gniew, agresja, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa, 1980.
32. Pilch Tadeusz (red.