Ja, Antygona, nigdy wcześniej nie przeciwstawiłam się Kreonowi, który postąpił wbrew prawom boskim obwieszczając, iż mój zmarły brat miał pozostać bez pochówku, gdyż został uznany za zdrajcę. Zawsze rzestrzegałam zasad moralnych, jednak w zaistniałej sytuacji opowiedziałam się po stronie własnego sumienia i miłości jaką żywiłam do swego brata. Kreon natomiast uważał, że prawo do władzy, którą spełnia ma zarówno wymiar boski jak i ludzki. Ja natomiast potrafiłam oddzielić sacrum od profamum i wiedziałam, że to co Bóg nakazuje jest święte. Nawet w obliczu smierci nie przeciwstawiłam się Bogu.
OBRONA KREONA Zostałam/łem powołana/ny na obronę czcigodnego króla Kreona, który skazał na śmierć podstępną i nieposłuszną jego rozkazom kobietę-Antygonę. Pomimo zakazom króla pochowała ona ciało mordercy, który był zdrajcą i nie powinien wejść do Hadesu. Uważam, iż Kreon był niewinny-to ona złamała zasady króla i sprzeciwiła się jego prawom. Oczywiście, na początku miał on w sercu rozterki, bo przecież Antygona była jego bliską krewną, ale on w przeciwieństwie do niej stosował się do reguł i nie patrzył na uczucia czy też powiązania rodzinne. On kierował się sprawiedliwością i zadośćuczynieniem. Z tego też względu, aby udowodnić niewinność króla Kreona powołuję na świadków: jego samego, Ismenę i strażnika. Pytania skierowane do nich: do Ismeny: 1.Ismeno, dlaczego nie pochowałaś zwłok brata razem z siostrą? 2.Czyż ważniejsze było dla Ciebie prawo Kreona, aniżeli pochówek brata? do strażnika: 1.Ty widziałeś Antygonę, grzebiącą zwłoki brata, gdy ją pojmałeś nie wzbraniała się, hardo mówiła do króla. Czy uważasz, że słusznie postąpiła łamiąc prawo Kreona? -podaj mi na to dowód. do Kreona: 1.Kreonie, dlaczego tak okrutnie ukarałeś Antygonę? Była przecież tylko bezbronną kobietą, chcącą pochować brata. Te pytania mogą się przydać przy obronie Kreona. Pozdrawiam;))
kreonie jak tak było morzna potępić brata ciało a zaś tym samym siostre o czcigodną antygone na śmierć w boleściach skazać nie widziałes tego że twój syn w niej zakochany co ona ci złego zrobiła? nikogo nie skrzywdziła nikogo nie za biła nikogo nie obmówiła jedynie swego brata pochować chciała!!!!! o kreonie!!!! ps. sorrki za błedy ortograficzne:)