Upadek cesarstwa zachodniego nie oznaczał całkowitego rozpadu Imperium Rzymskiego. Przetrwała wschodnia część tego cesarstwa, zwana Cesarstwem Bizantyjskim, zdołało ono obronić swoje granice przed najazdami barbarzyńców i wędrówek ludów. Cesarstwo wsch. obejmowało płw. Azja Mniejsza, płw. Bałkański, płn. część Afryki i płw. Apeniński. Obszar Bizancjum był otoczony głównie M. Śródziemnym i także Morzem Czerwonym i M. Czarnym. Położenie geograficzne wpływało na rozwój żeglugi i handlu morskiego. Rozwijały się miast i kwitła gospodarka. Do największej świetności cesarstwo wsch. doszło w 6 w. n.e. za panowania Justyniana Wielkiego. Konstantynopol stolica Bizancjum liczył wówczas ok. 500 tys. mieszkańców, był najbogatszym miastem ówczesnego świata. Cesarstwo Bizantyjskie uważało się za kontynuatora starożytnego Rzymu. Językiem urzędowym była łacina, obowiązywało prawo rzymskie uporządkowane i ujednolicone za czasów Justyniana, zwany również kodeksem Justyniana. Celem przedsięwzięć gospodarczych był rozwój handlu. Ponieważ miasta zachodu były w tym czasie w zastoju gospodarczym. Bizancjum utrzymywało kontakty z Chinami i Indiami. Władze bizantyjskie doceniały także rolnictwo. Stosowano w nim płodozmian. Oprócz niego kwitło ogrodnictwo, sadownictwo i hodowla. Uprawiano rośliny lecznicze, czcinę cukrową, bawełnę i zakładano plantacje jedwabiu. W miastach rozwijało się rzemiosło. Większość warsztatów była prywatna. Duże pracownie utrzymywały państwo. We wczesnym średniowieczu Bizancjum posiadało w swym ręku monopol handlu międzynarodowego. Zawdzięczało go z jednej strony swemu pomyślnemu położeniu geograficznemu, z drugiej- rozwiniętej sieci dobrych dróg rzymskich, które zbiegały się w Konstantynopolu. Toteż pomimo zarządzeń fiskalnych utrudniających niejednokrotnie wolny obrót towarami, handel bizantyjski rozwijał się wspaniale. Ograniczony w swej inicjatywie i aktywności przez państwo, korzystał z pośrednictwa kupców cudzoziemskich, którzy skupiali w swych rękach jak i wywóz tak i przywóz. Tym tłumaczy się tak szybki rozwój gospodarczy nadmorskich w bizantyjskich Włoszech, Dalmacji czy Bułgarii. Rozwój handlu wymagał ustalonych środków wymiany. Warunkom tym idealnie odpowiadał bizantyjski złoty solid, zwany pospolicie bezantem. Zdobył on sobie rychło cały rynek międzynarodowy.
Według mnie bez Bizancjum nie byłoby renesansu, który ma przecież ma wiele wspólnego z kulturą Europejską, powstał we włoskich republikach kupieckich. Miasta te prace starożytnych znały tylko dzięki Bizancjum.Dlatego więc to cesarstwo dało podstawy takiemu pięknemu kulturalnie okresowi historycznemu jakim jest oświecenie.Nie zapominam też o sztuce, architekturze religijnej południa Europy, które też większość swoich pięknych cech zawdzięczają Bizancjum. Więc podsumowując Bizancjum miało spory wpływ na kulturę Europejską jednak według mnie nie tak dużą jak kultura Grecka czy Rzymska.