Napisz opis przeżyć wewnętrznych: a)Przeżycia Skawińskiego wywołane czytaniem Pana Tadeusza. (z lektury latarnik) LUB b)Przeżycia jakich doznałeś/doznałaś podczas burzy w górach. PILNE

Napisz opis przeżyć wewnętrznych: a)Przeżycia Skawińskiego wywołane czytaniem Pana Tadeusza. (z lektury latarnik) LUB b)Przeżycia jakich doznałeś/doznałaś podczas burzy w górach. PILNE
Odpowiedź

Zawsze czułem ogromna więż, która łaczyła mnie z moim krajem. Jednak moje życie potoczyło się w ten sposób, że byłem z dala od niego. Będąc na obczyźnie, na poczatku tęskniłem bardzo za swoją ojczyzną lecz z czasem zaczałem o niej zapominać. Jednak pewne wydarzenie sprawiło, ze mój dotąd monotonny i spokojny swiat przewrócił się do góry nogami. Znowu zatęskniłem za swoją ziemią. Pewnego dnia listonosz przyniósł mi paczkę, w której był prezent w postaci książki "Pana Tadeusza". Nie mogłem uwierzyć własnym oczom. Ściskałem ją jak najcenniejszy klejnot. Patrzyłem i bałem się, że to tylko sen. Nie mogłem oderwać od niej wzroku. Czułem ogromne wzruszenie. Nie moglem powstrzymać łez, które cisnęły mi się do oczu. Teraz wróciły do mnie wspomnienia za ukochanym krajem. Chciałem się teraz tam znaleźć, na mojej ziemi. Najdrozszej mojemu sercu. Sam nie wiem jak mogłem choć przez chwilę zapomnieć o swjej ojczyznie. Teraz bylo mi z tego powodu tez wstyd. Nie poświecałem jej ostatnio zbyt wiele uwagi, ale teraz miałem książkę, która mogłem czytać i przypomnieć sobie czym jest moja ojczyzna. Melancholia, a jednocześnie ogromna radość ogarnęła mnie całego. W końcu nieco uspokojny zacząłem czytać "Pana Tadeusza". W tym momencie znowu poczułem mocne ukłucie w sercu, ponieważ nie było mnie tam gdzie powinienem być. Chwilami zapominałem o swoim kraju. Teraz miałem z tego powodu wyrzuty sumienia. Nie mogłem czytać dalej, ponieważ łzy cisnęly się do oczu. Łkałem jak dziecko. I nie mogłem powstrzymać tego wzruszenia. Zarzucałem sobie, że jestem w obcym kraju. Czułem smutek i żal. Tak bardzo pragnąlem być wśród swoich. Usłyszęć ojczysty język, poczuć polską ziemię, wrócić do domu. Zobaczyć znajome krajobrazy i upajać się ich widokiem. Teraz jednak nie mogłem spełnić swoich marzeń, ale miałem przy sobie namiastkę polskości. Czytałem, więc dalej "Pana Tadeusza" z wielkim wzruszeniem. Czułem się jak w jakims letargu. Nic do mnie nie docierało prócz ksiązki, która uważałem, za drogocenny skarb. Przez prezent, który otrzymałem zapomniałem o swoich obowiązkach, nie zapalilem latarnii i przeze mnie rozbił się statek Wiadomość o tym wypadku przeraziła mnie bardzo. Starciłem pracę i teraz znowu musiałem wyruszyć w poszukiwaniu nowego miejsca zamieszkania. Jednak miałem przy sobie ukochaną książkę, dlatego poczułem w sercu nadzieję na lepsze jutro.              

Dodaj swoją odpowiedź