Zbytnio troszcząc się o najmłodszych, pozbawiamy ich własnego życia. Jeśli nie da się im możliwości doświadczania walki, jeśli nie pozwala się im nigdy poznać, co to strach, być może nie będą w stanie zmierzyć się ze śmiercią. Jeśli tworzymy im egzystencję „doskonałą”, ograniczamy ich możliwości i okradamy ich z inteligencji, która nie rozwija się bez bodźców. Rodzice pragną dla swoich dzieci drogi pozbawionej trudności, bólu i niebezpieczeństw, ale trzeba pamiętać że bez tego życie nie istnieje. Życie bez cierpienia, może być również życiem bez radości. Dzisiaj problemem wielu stanowi nuda, spowodowana brakiem wyzwań, ideałów i zainteresowań. Promowany w mediach sposób życia cechuje się ogólną pustką. Liczy się tylko przyjemność uzyskana minimalnym kosztem. A jeśli nie można osiągnąć maksimum to zadowalającym jest bycie widzem, lub życie w świecie fantazji. I wtedy konfrontacja z życiem realnym jest bolesna, bo jest ono o wiele trudniejsze niż te, które zapewnili kiedyś rodzice… „Najpewniejszym sposobem, by uczynić rzeczy trudnymi dla dzieci, jest ich ułatwianie”.
Uczyniwszy na wieki wybór w każdej chwili wybierać muszę
W literaturze mamy niewyczerpalną kopalnię utworów, których jednym z głównych założeń jest ukazanie człowiekowi schematów, według których, powinien postępować. Wszelkie wartości natury etycznej i moralnej mają nam pomóc podjąć de...