Witaj Córeczko ! Wiem, że jest Ci trudno i źle, ale nie posłuchałaś moich ostrzeżeń o Narcyzie ! Dobrze, że chociaż widujemy się co jakiś czas. U nas wszystko jest w jak najlepszym porządku. Mam nadzieję, że i Tobie się polepszy ! Trzymaj się, pamiętaj że Cie kocham ! Do zobaczenia ! Kochająca Matka Hera ! Nie kopiowałam z Internetu ! Pisałam sama ! Mam nadzieję że pomogłam !
Najdroższa Koro! (Elezuis) Od czasu potrwania pogrążąm się w smutku i ogarnia mnie głęboka boleść. Moja niesmierna tęsknota za Tobą nie zna granic. Szukałam Cię dniem i nocą, nie znając tchu ni wytchnienia. Rany na ciele piekły straszliwie, lecz ja w ciężkiej rozpaczy podążam dalej, byleby Cię ujrzeć, odnaleźć. Z każdą chwilą rośnie we mnie nadzieja, że się wkrótce zobaczymy, ale nie trwa to długo. W pewnej chwili uświadamiam sobie, co się stało i przestaję "bujać w obłokach". Nie rozumiem tego, jak Zeus, o którym mówi się, że jest taki dobry, mógł wyrządzić mi taką wielką krzywdę! Z gniewy rzuciłam klątwę na ziemię, żeby nie dawała plonów. Niech wszyscy cuerpią, tak jak ja teraz. Kończę już mój list i wiedz, że Cię bardzo kocham i nigdy o Tobie nie zapomnę. Całuję, Twoja stęskniona matka.
Najdroższa Koro! (Elezuis) Od czasu potrwania pogrążąm się w smutku i ogarnia mnie głęboka boleść. Moja niesmierna tęsknota za Tobą nie zna granic. Szukałam Cię dniem i nocą, nie znając tchu ni wytchnienia. Rany na ciele piekły straszliwie, lecz ja w ciężkiej rozpaczy podążam dalej, byleby Cię ujrzeć, odnaleźć. Z każdą chwilą rośnie we mnie nadzieja, że się wkrótce zobaczymy, ale nie trwa to długo. W pewnej chwili uświadamiam sobie, co się stało i przestaję "bujać w obłokach". Nie rozumiem tego, jak Zeus, o którym mówi się, że jest taki dobry, mógł wyrządzić mi taką wielką krzywdę! Z gniewu rzuciłam klątwę na ziemię, żeby nie dawała plonów. Niech wszyscy cierpią, tak jak ja teraz. Kończę już mój list i wiedz, że Cię bardzo kocham i nigdy o Tobie nie zapomnę. Całuję, Twoja stęskniona matka. Jak nie o to chodzi .. Proszę nie dawaj spam;D Pozdrawiam ;-]