Jestemtutaj niewiem jak to się stało Bezludna wyspa sama myśl o niej jest przerażająca .Jak ja sobie tutaj poradzę , gdzie znajdę pożywienie >?
Na początku mam nadzieję że ktoś mnie uratuje, lecz potem już w to nie wierzę. Jestem zrezygnowany, po kilku dniach mam myśli samobójcze. Rozpaczliwie szukam jakiegoś jedzenia...
Jestem przerażona nie wiem co robić nie wiem jak się zachować co myśleć próbuje uciekać lecz na marne nie mam dokąd ani czym. Po kilku dniach już dochodzę do siebie buduje na bezludnej wyspie dom oraz zaczynam odnowe statku . Potem już jestem przyzwyczajona do mieszkania na bezludnej wyspie. Po kilku dniach ratuje mnie rodzina . nie wiem czy to jest dobrze :)
