napisz przemówienie oskarżające lub broniące Balladynę albo napisz pożegnanie Balladyny ze swiatem -list

Drodzy mieszkancy! Nie zasluguje na dalsze zycie na tym swiecie... Nic o mnie nie wiecie lecz zaraz wam wszystko opowiem. Zaczęlo sie to gdy pewnego slonecznego dnia do chatki mojej matki i siostry przyjechal krol Kirkor. Zakochal sie we mnie i w Alinie- mojej mlodszej siostrze. Moja matka wpadla na pomysl abysmy o swice poszly zbierac jagody do dzbanka, ktora pierwsza uzbiera caly dzbanek wygrywa i jedzie do krolestwa jako przyszla zona Kirkora. Gdy zbieralam jagody wiedzialam ze nie mam szans, Alina byla lepsza, okryla mnie żądza wladzy. Zabilam Aline i wyszlam za Kirkora. Bardzo chcialam byc krolowa, gdy pojawial sie jakis problem usowalam go z drogi. Calkowicie sie pogubilam.... Zabilam wielu ludzi- czego bardzo zaluje... Jestem zla, wladza przejela nademna kontrole.... Prosze was o wybaczenie! Przepraszam za wszystko i zegnam... Mam nadzieje ze po tym liscie juz nikt nie popelni takich bledow jak ja... BALLADYNA