Proszę pani nie przyniosłam tego zadania , ponieważ nie miałam czasu go zrobić.Zadanie było zapowiedziane w czwartek na czwartek a ja rozchorowałam się akurat w ten dzień kiedy zadanie było zapowiedziane.Przez pierwsze trzy dni leżałam cały czas pod pierzyną i nie miałam siły robić zadania.W poniedziałek jeszcze na wszelki wypadek nie poszłam do szkoły bo jeszcze trochę kaszlałam a potem musiałam przepisywać zeszyty i nie zdążyłam pracy domowej zrobić a koleżanka nie miała jej w zeszycie.We wtorek gdy przyszłam ze szkoły o 14 15 przyszli do nas goście.To były moje małe dwie kuzynki ciocia i wujek.Moje kuzynki zostały do dzisiaj (czyli do czwartku) u mnie w domu.Musiałam się nimi zajmować bo są jeszcze małe.A gdy nawet chciałam zrobić to zadanie one zaczęły pisać mi po zeszycie.W środę poszliśmy wszyscy razem czyli kuzynki mama ja i tata do koleżanki naszej rodziny przyszliśmy bardzo późno ledwo zdążyłam napisać zadanie z innych przedmiotów.Z tego przedmiotu też oczywiście napisałam zadanie.A dzisiaj rano nie dość że kuzynki podarły mi kartkę w zeszycie z tym zadaniem tak że nawet nie zostało śladu po kartce to jeszcze zapomniałam wziąć te szczątki kartki do szkoły że by je pani pokazać.Właśnie tak to było ale na jutro na pewno zobaczy pani moje zadanie w zeszycie a teraz niech zapyta pani kogoś innego i będziemy wiedzieć jak trzeba było rozwiązać zadanie.
