Witam Więc mam napisać opowiadanie z polskiego które ma się rozpoczynać tak "Ide podwórkiem i nagle" Szukałem dużo ale nie były one sensowne. Z góry dziekuje i Pozdrawiam Wiktor

Witam Więc mam napisać opowiadanie z polskiego które ma się rozpoczynać tak "Ide podwórkiem i nagle" Szukałem dużo ale nie były one sensowne. Z góry dziekuje i Pozdrawiam Wiktor
Odpowiedź

Idę podwórkiem i nagle na drodze zobaczyłem pięknego małego jelonka.Gdy go zobaczyłem pomału podszedłem do niego ,gdyż wydawał się nie groźny.W pewnej chwili ujrzałem ,że ma rozciętą łapkę.Szybko wyciągnąłem z plecaka bandażyk i okręciłem nim łapkę jelonka.Później przeniosłem jelonka na trawę .bo bałem się ,że go coś przejedzie. Za kilka minut poszedłem do domu i tak skończyła się moja przygoda.

Ide podworkiem i nagle uslyszalam jak sasiadki za plotem rozmawialy, ze za kilka dni maja odbyc sie dozynki. Pomyslalam sobie ze to nic takiego. Dozynki jak dozynki. Spotkajac sie w domu u jednej z moich przyjaciolek zaczelysmy drazyc ten temat. Zaczely opowiadac ze do naszej miejscowosci przyjedzie pewna znana osoba. Ludzie z calego swiata znali ja stad, z skandali. Okazalo sie , ze to ma byc doda. Dziewczyny zaczely szalec. Mnie to nie ruszalo. Nie lubilam jej za bardzo. Jej piosenka byly fantastyczne ale jej postawa wobec ludzi nie. Cala wies sie cieszyla, ze ona tu bedzie. Razem z przyjaciolkami wybralismy sie na zalupy, zeby kupic odlowowe ciuchy. Na tablicy informacyjnej widzielismy kartke, na ktorej bylo napisane ze koncert Dody zostal odwaolany, poniewaz piosenkarka zmienila zdanie. Cale wies sie obuzyla. Od tamtej pory ludzie nie przepadaja za doda.

Ide podwórkiem i nagle obrywam piłką w głowę. Trochę zabolało. Nagle zakołowało mi się w głowie, upadam na ziemię i trace przytomność. Gdy odzyskałem przytomność znalazłem się w białym pokoju, nade mną stały jakieś osoby, których ja nie znałem. 2 osoby były w białym ubraniu, a 2 w jakiś kolorowych ciuchach. Ludzie w białych fartuchah odeszli, zostali ludzie w kolorowych. Kobieta nachyliła się nade mną, pogładziła mnie po czole. A facet, który obok niej stał złapał mnie za dłoń i powiedział, że będę żył. Kobieta zapytała się jak się czuję, czy coś mnie boli. Ja odpowiedziałem że dobrze się czuję i boli mnie głowa. Odważyłem się zapytać się kim oni dla mnie są. Oboje byli w wielkim szoku, że ich nie poznaję. Kobieta nawet rozpłakała się, a mężczyzna przytulił ją, ale kobieta wyrwała się i wybiegła. Mężczyzna rozejżał się podał rękę na do widzienia i wyszedł. Ja usnąłem. Na drugi dzień, gdy się obudziłem znowu ich zobaczyłem. Kobieta była nadal zrozpaczona, ale siedziała przy mnie. Już nie odważyłem się o nic pytać. Ona znowu wyszła. Przyszedł mężczyzna i to właśnie on powiedział mi, że ta kobieta to maja matka, a on jest moim ojcem.Byłem bardzo zdziwiony. Kolejnego dnia kobieta znów była, ale wyglądała już dużo lepiej. Zaczęła opowiadać kim jestem i kim są ci ludzie co do mnie przychodzą. Przychodziła rekularnie opowiadała mi. Nie raz zabierała ze sobą jakieś dzieci. Opowiadała mi o nich, mówiła, że są moim rodzeństwem. Z każdym dniem wracałem do formy nie tylko fizycznie, ale i psychicznie, emocjonalnie i pamięciowo. Już wiedziałem kim jestem, jakie mam rodzeństwo rodziców i rodzinę.

Dodaj swoją odpowiedź