4.09
Siedziałam z koleżankami na ławce pod blokiem, kiedy ON się na mnie popatrzył. Matko! Ta scena wciąż i wciąż pojawia mi się przed oczyma. Siostra i mama wyśmiały mnie, powiedziały, że mając 12 lat, jestem za "smarkata", by mieć pojęcie o miłości. Nie mogą zrozumieć, że w moim wieku też można się "na poważnie" zakochać. Jak o tym dzisiaj myślałam, zrobiło mi się bardzo przykro. Wtedy mama weszła do pokoju i spytała co mi jest. No to jej opowiedziałam : o NIM i o mojej miłości. Mama przytuliła mnie i przeprosiła za śmianie się ze mnie, a później powiedziała, że mam rację: nie ważne ile człowiek ma lat, nie można nie wierzyć, jeśli mówi że dla niego najważniejsza jest miłość.