Dziś, siedząc w szkolnej ławce często zastanawiamy się nad sensem nauki. Zwykle chodzimy do szkoły z czystego obowiązku, nie z własnej chęci zdobywania wiedzy. Uczymy się rzeczy które często wcale nas nie interesują, które prawdopodobnie nigdy nie przydadzą się w życiu. Wtedy zadajemy sobie pytanie: czy warto się uczyć? Myślę że nie. Obserwując dzisiejszy rynek pracy tylko utwierdzamy się w tym przekonaniu. W dzisiejszych czasach trudna jest znaleźć pracę satysfakcjonującą nas i będącą w zakrecie naszych zainteresowań. Nie mniej trudno mają osoby wykształcone, po studiach licencjackich, magisterskich i wyższych. To tylko przekonuje nas o tym że nie warto sie uczyć. Bo skoro nawet po wielu latach nauki nie ma dla nas odpowiedniej posady? Często na wysokich stanowiskach zasiadają osoby niewykształcone, jedynie po szkole średniej. Może to świadczyć o tym, że w ubieganiu sie o pracę liczy sie doświadczenie, umiejętność radzenia sobie w każdej sytuacji i dobry kontakt z ludźmi, zamiast dyplomu ukończenia wyższej uczelni. Utwierdzamy sie w tym tylko widząc że często osoby niewykształcone są bardziej doceniane niż te po studiach. Poza aspektem pracy argumentem przemawiającym przeciw nauce są inne. W szkole zbyt często jesteśmy zmuszeni uczyć się o rzeczach zbędnych, bezsensownych, które nigdy nie pomogą nam w życiu. Oczywiście nauczyciele nie chcą o tym słyszeć - oni po prostu realizują program. Myślę, że powinniśmy się uczyć tego co nas interesuje - wtedy łatwiej przyswajamy wiedzę bo naprawdę chcemy się czegoś nowego dowiedzieć. Poza tym prawdziwą i jedyna szkołą jest szkoła życia. To ona uczy nas radzić sobie w różnych sytuacjach, rozwiązywać problemy i konflikty. Dużo więcej możemy się nauczyć poznając nowych ciekawych ludzi, zwiedzając świat lub czytając. Oczywiście szkoła i wszystko co z nią związane - zadania domowe, nauka, referaty, wypracowania zabierają mnóstwo czasu który moglibyśmy wykorzystać dużo lepiej. Młodzi ludzie, którzy dopiero poznają świat, po raz pierwszy się zakochują,chcą się bawić a nie spędzać noce nad książkami. Czują się wtedy zamknięci i ograniczani. Bo nauka ogranicza nas - nasz wolny czas, nasze horyzonty. Poza tym znacząco wpływa na zdrowie psychiczne. Kto nie zna tego stresu towarzyszącego na sprawdzianie, pocenia rąk podczas odpowiedzi czy drżenia nóg przy tablicy? Tak, szkoła jest bardzo stresująca. Często też potrafi poważnie zepsuć nastrój na cały dzień lub dłużej. Ktoś komu nie pójdzie dobrze test lub ma kiepską sytuację z ocenami zamartwia się tym, często załamuje. Często nasz organizm nie wytrzymuje takiego nakładu stresu i zmartwień. My młodzi powinniśmy się bawić i zdobywać wiedzę na własną rękę. Bez stresu, bez ocen, bez terminów. Podsumowując, uważam że nie warto się uczyć a na pewno nie w szkole. Owszem, powinniśmy zdobywać wiedzę ale we własnym zakresie i powinno to wynikać z naszej osobistej chęci kształcenia się ,a nie z przymusu.
Czasami się zastanawiam, kto wymyślił szkołę.Większość osób chodzi do niej tylko z przymusu. Nauka wcale nie jest potrzebna, "zaśmieca" tylko nasz cenny czas. Mówią, że ludzie są nieszczęśliwi, ale gdyby tak zamknąć wszystkie szkoły, nikt by nie musiał się uczyć i na pewno większość byłaby szczęśliwsza. Taki mały uczynek, a tak wiele przyniósłby radości. W przyszłości, gdy każdy z Nas będzie miał swoją rodzinę, nikt nie będzie na pewno myślał o matematyce, czy fizyce. Więc po się jej uczyć? Życie człowieka jest krótkie, trzeba się cieszyć każdą chwilą, a nie siedzieć i męczyć się w szkole. Nikt tego nie rozumie, nikt nie chce ulżyć w 'cierpieniu' uczniom. Gdyby chociaż nauka wyglądała inaczej, była przyjemniejsza, lekcje oparte byłyby na oglądaniu filmów edukacyjnych, rozwiązywaniu ciekawych łamigłówek, a nie tylko słuchaniu co mówi nauczyciel, rozwiązywaniu trudnych zadań , to w stu procentach wszyscy chcieliby się uczyć. W dzisiejszych czasach ludzie cenią swobodę, spokój, harmonię. A nie naukę i siedzenie w szkole. Po co mamy uczyć się , skoro i tak przynajmniej połowy osób to nie interesuje? Każdy powinien robić w życiu co chce, a nie to co mu każą. Nie warto się uczyć, ponieważ połowa z tych rzeczy o czym mówią nauczyciele i tak nigdy nie przyda się nam w życiu. Każdy i tak zrobi co będzie chciał. Moim zdaniem nie warto jest się uczyć. Marnujemy tylko swój cenny czas, a i tak połowa tego w życiu nam się nie przyda.