Moim zdaniem mówienie o uczuciach pomaga uporać się z ciężkimi i bolesnymi przeżyciami. Ponieważ gdy lezy nam coś na sercu, to gdy komuś o tym powiemy, to jest nam lżej. Dobrze jest się komus wygadać. Tylko dobrze by było żeby była to osoba zaufana, której możzna powieżyć wszystko .
Uważam, że mówienie o uczuciach pomaga uporać się z ciężkimi, bolesnymi przeżyciamy. W momencie, gdy porozmawiamy z kimś o naszych problemach- czujemy ulgę. Druga osoba napewno nas zrozumie i pocieszy. Dzięki temu napewno poczujey się lepiej. Nie możemy dłumić w sobie tego bólu, gdyż może doprowadzić to do jeszcze gorszeo nieszczęścia. Dlatego uważam, że mówienie o swoich uczuciach pomaga uporać się z ciężkimi, bolesnymi przeżyciami.
Uwazam, że mówienie o uczuciach pomaga uporać się z bolesnymi przezyciami. Kazdy z nas napewno miał w życiu styczność z śmiercą bliskiej nam osoby. Wtedy czujemy się bardzo źle i chcemy sie komus wyżalić. Musimy o tym powiedzieć, wyraźić nasze odczucia. Gdybyśmy milczeli nasz smutek i ból zrobiłby sie niedozniesienia. Rozmowa pozwala nam na uporanie się z tymi przykrymi odczuciami. Od razu czujemy sie lepiej. Moim zdaniem mówienie o cięzkich przezyciach jest konieczne, bez tego nasze dalsze funkcjnowanie byłoby bardzo trudne.
