a)Środkiem symetrii jest wierzchołek, więc od każdego wierzchołka trójkąta rysujemy linie przerywane do środka symetrii (czyli wierzchołka) i ich przedłużenia. Jeden z wierzchołków będzie znajdował się w tym samym punkcie po przekształceniu. A żeby skonstruować pozostałe dwa boki to na liniach przerywanych rysujemy odległości odmierzone cyrklem - w ten sposób, że odmierzana długość będzie odłożona po przeciwnej stronie. Łączymy punkty i gotowe. b)Myślę, że chodzi tutaj o punkt przecięcia przekątnych. A więc z każdego wierzchołka trójkąta prowadzimy wysokość pod kątem prostym do boku. Otrzymujemy punk, w którym przecinają się wszystkie wysokości. I teraz rysujemy od każdego wierzchołka linię przerywaną do tego punktu przecięcia przekątnych wraz z przedłużeniem. I za pomocą cyrkla podobnie jak w poprzednim przykładzie odmierzamy długości.
