Wszyscy Nikt z nas nie chce chorować. Każdy pragnie zdrowie zachować. Dlatego na dzisiejszym spotkaniu Mówić będziemy o zdrowym odżywianiu. Uczeń 1 Spójrzcie na Jasia, co za chudzina, słaby, mizerny, ponura mina. A inni chłopcy, silni jak słonie każdy gra w piłkę lepiej niż Boniek. Dlaczego Jasiu wciąż mizernieje? Bo to głuptasek, witamin nie je! Uczeń 2 Jedz owoce i jarzyny. W nich mieszkają witaminy. Kto je sobie lekceważy, Musi chodzić do lekarzy. Świeże owoce, surowe jarzyny, ważne dla zdrowia witaminy.
Nikt z nas nie chce chorować. Każdy pragnie zdrowie zachować. Dlatego na dzisiejszym spotkaniu Mówić będziemy o zdrowym odżywianiu. Spójrzcie na Jasia, co za chudzina, słaby, mizerny, ponura mina. A inni chłopcy, silni jak słonie każdy gra w piłkę lepiej niż Boniek. Dlaczego Jasiu wciąż mizernieje? Bo to głuptasek, witamin nie je! Jedz owoce i jarzyny. W nich mieszkają witaminy. Kto je sobie lekceważy, Musi chodzić do lekarzy. Świeże owoce, surowe jarzyny, ważne dla zdrowia witaminy.
Wykonawca: Pan Koracz (Ryszard Pracz) Tytuł: O Zdrowiu Ej, Panowie, coś wam powiem Lub zaśpiewam raczej, - Nie ma to jak zdrowie - powiem, Wiecie co to znaczy! Kiedy boli ręka, głowa, Ucho, oko, udo, noga, Każdy wtedy kwili, jęczy, Czy to warto tak się męczyć? Czy to warto prochy ćpać? Czy to warto leki pić? Plaster, maść na siebie kłaść? Czy w ogóle warto żyć? Warto, ale po co zwlekasz? Poproś niech cię zbada lekarz! Służba zdrowia, służba zdrowia, Ciągle w stanie pogotowia. Cały czas leczy nas, Cały czas złe choróbska goni w las! --------------------------------------------------------------------- tekst piosenki Za Twoje zdrowie mała - Urszula Za Twoje zdrowie mała Nie było cie tych kilka lat wiedziałam że uciekłaś w świat zdarzyć się mogło to każdej z nas na ciebie padło - facet był drań daj mi cień tych dni gdy ławka łączyła nas zanim cię kopniakiem skierowano w drzwi nim szkoła rzekla pa! Za twoje zdrowie pijmy dziś za twe zdradzone sny czy mi wybaczysz że nie było mnie gdy świat zawalił się wiesz, że śniłaś mi się wciąż budził mnie mój własny szloch powiedz jak to jest na cudzą łaskę się zdać wyrwać kawał siebie jak bolący ząb zostawić swe drugie ja za twoje zdrowie mała pijmy dziś za twe zdradzone sny czy wiesz dla kogo w końcu warto żyć jak chowa się twój syn pod domem dziecka stań może rozpoznasz go