Poczytaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Demokratyczna_Republika_Konga Przyda się :)
Podczas II wojny światowej Zair stanowił bazę surowców dla Wielkiej Brytanii i USA. Znaczenie Zairu wzrosło po II wojnie światowej w związku z zapotrzebowaniem na uran wykorzystywany do produkcji broni jądrowych. W latach 50. zaczęły powstawać pierwsze organizacje polityczne o charakterze niepodległościowym, m.in. 1950 utworzono dążące do federalizmu Stowarzyszenie Plemienia Bakongo (ABAKO) na czele z J. Kasavubu, 1957 - centralistyczny Kongijski Ruch Narodowy (MNC) kierowany przez P. Lumumbę. Wzmagające się (1958-1960) wystąpienia antykolonialne wpłynęły na zmianę polityki kolonialnej Belgii. W wyniku ustaleń brukselskiej konferencji "okrągłego stołu" (styczeń-luty 1960) 30 czerwca tegoż roku przyznano Kongu niepodległość.
Demokratyczna Republika Konga, była kolonia belgijska, w ciągu ostatnich 45 lat doświadczyła autokratycznych rządów, ekonomicznej niegospodarności i dwóch następujących po sobie wojen. W ostatni konflikt zbrojny zaangażowane były wojska sześciu państw, które 10 lipca 1999 roku w Lusace podpisały porozumienie rozjemcze. 30 listopada 1999 roku Rada Bezpieczeństwa NZ ustanowiła Misję ONZ w Demokratycznej Republice Konga (United Nations Mission in the Democratic Republic of the Congo - MONUC), która jest największą i najbardziej złożoną operacją pokojową ONZ. Implementacja porozumienia, pomoc w przeprowadzeniu wolnych, demokratycznych wyborów i ochrona praw człowieka to najważniejsze zadania MONUC. Konflikt w Demokratycznej Republice Konga od 1998 roku pochłonął prawie 4 miliony ludzkich istnień. Około 3,4 miliona osób zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów, a setki tysięcy uciekło poza granice kraju. W najbardziej tragicznej sytuacji znajdują się dzieci. Osoby poniżej 18 roku życia stanowią połowę liczącej 55 milionów populacji Demokratycznej Republiki Konga. Co piąte dziecko nie dożywa wieku 5 lat, połowa dzieci pomiędzy 6 a 11 rokiem życia nie uczęszcza do szkoły, a co trzecie jest niedożywione. Uważa się, że co dziesiąte dziecko straciło jednego lub oboje rodziców w szerzącej się pandemii AIDS. Tysiące dzieci zostało wcielonych w szeregi uzbrojonych grup lub padło ofiarami łamania praw człowieka, w tym morderstw i gwałtów.