Według mnie najzabawniejsza to była właśnie ta z lodami a było to tak:
Mama przyniosła szatanowi lody a jego bracia i siostry
Pewnego razu dgy Adas i jego nieznosne rodzenstwo jedli lody Adas musiał wyjsc na chwile gdyz przyszedł do niego pan proofesor Gasowski. Po rozmowie cłopca z profesorem wrócił do pokoju i zastał tam pusty kubek po lodach. Adas był bardzo zdenerwowany na swoje rodzeństwo. Bardzo chciał sie dowiedziec kto zjadł mu lody ale jednak zadne dziecko nie chciało sie przyznac. Wtedy Adas wpadł na genijalny plan, gdyz był to chłopiec o wspaniałych pomysłach. Przyniusł mise z woda i kazał ustawic sie rodzenstwu w rządku. Zgasił swiatło i kazał kazdemu z nich umyc rece w wodzie. po zakonczyniu tej pracy ądaś zasiwicił swiatło i sprawdzał kazdemu po kolei recę. Gdy nadgle zobaczył suche rece które miał