Był pogodny dzień. Pewna dziewczynka imieniem Oliwia pragnęła dostać na urodziny pieska, które odbędą się 13 marca (a jest 10). Pewnego słonecznego dnia w weekend, poszła na spacer do centrum handlowego. Rozmyślała nad swoimi urodzinami. "Pewnie nikt się nie interesuje tym, że chcę mieć swojego pupilka. Co winna jest ta dwója z matmy. Zasłużyłam sobie na co zasłużyłam."- myślała Oliwka. Tymczasem w domu panowały gorączkowe przygotowania do przyjęcia-niespodzianki. Trwały wtedy organizacje. Zdecydowano- przyjęcie będzie w garażu, o godzinie 14 jutro. Niestety jej przyjaciółka Kaśka musiała poszperać w jej dokumentach aby zdobyć wszelkie informacje. Kiedy Oliwia dotarła do centrum, zauważyła ptaki śpiewające, ciepłe słonko i miłe kwiatki, które wyglądały ciekawe na świat. "Nadeszła nasza górska wiosna!"- szepnęła Oliwia, chwyciła słuchawkę i natychmiast zadzwoniła do mamy, pochwalić się, że pierwsza dostrzegła wiosnę. Mama wpadła na pomysł, aby urodziny zorganizować na polu, za domem. Minęły 2 dni i dzień urodzin nadszedł. Mama zawołała Oliwię. Oliwia zbiegła na dół do ogródka i wszyscy zaśpiewali jej sto lat. Bardzo się ucieszyła z prezentu- wiosny i przede wszystkim pieska- suczkę York. Nigdy nie zapomniała tej wiosny i urodzin. :)
na pomoc napisz opowiadanie na temat "nadeszła wkońcu wiosna przynajmniej strona na jutro czyli 15 lutego!!!!!!!!!!
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź