Rejent Milczek, jest jedną z głównych postaci "Zemsty" Aleksandra Fredro. To osoba drobna i szczupla, ale wbrew pozorom z "diabłem w duszy". Tylko sprawia wrażenie pokornego i cichego. W rzeczywistości jest całkiem inną osobą. Milczek jest człowiekim spokojnym, trochę flegmatycznym. Zawsze uparcie zmierza do postawionego sobie celu. Doskonale potrafi zagrać kochającego ojca, skromnego szlachcica i wiernego przyjaciela wobec Papkina. Należy do osób bezwzglednych, sprytnych i gotowych na wszystko. Ma syna Wacława, który jest zakochany w Klarze, bratanicy swojego wroga. Uważam, że ta postać może być troszkę groźna poprzez swój upór i determinację. Na szczęcie, Fredro przedstawił Rejenta w sytuacjach, w których nas śmieszy, a nie przeraża. Cześnik Raptusiewicz jest drugim, głównym bohaterem ów książki. Marzy o sprowokowaniu sąsiada Rejenta do opuszczenia drugiej połowy zamku. Choć wygląda na silnego i zdrowego cierpi na różne choroby, np. reumatyzm. CZeśnik planuje małrzeństwo z Podstoliną. Jego ulubionym powiedzeniem jest "Mocium panie". Uchodzi za osobę porywczą i łatwo wpadającą w gniew. Jest człowiekiem, który najpierw działa, a potem myśli i zastanawia się, jakie mogą być tego konsekwencje. Jednakże zawsze zachowuje honor, zna i przestrzega staropolskie zwyczaje oraz zachowuje gościnność. Przedtawione powyżej postacie bardzo ze sobą kontrastują. Można o nich powiedzieć, że są "jak ogień i woda", o czym świadczą również nazwiska. Oba bobaterowie są interesujący, jednak moją sympatię bardziej zyskuje Cześnik. Jego wady zostały przedtawione w postaci komizmu i nie ma ją złych skutków, to sprawia, że postać staję się zabawna.
