Drogi Pamiętniku!!! Dziś był dzień jak co dzień. Zaraz po obudzeniu ubrałem się poszedłem nad morzę posłuchać skrzeczenia mew i szumu fal. Czułem na twarzy świeżą, orzeźwiającą, wczesnojesienną bryzę. Zamknąłem oczy i czułem się na prawdę szczęśliwy. Tyle mi wystarczy... Chciałbym do końca życia móc stać tak nad brzegiem mojego ukochanego morza,w wietrze rozwiewającym mi włosy. Po obiedzie poszedłem na długi spacer. Przechadzałem się po pobliskim lesie, zbierając jagody, poziomki, borówki i grzyby. Chcę zrobić z nich przetwory na zbliżającą się zimę. Poza tym takie spacery w otoczeniu drzew, krzewów i skaczących wokoło wiewiórek są niemal tak wspaniałe, jak przebywanie na plaży. Wieczorem, zgodzie ze swoim obowiązkiem poszedłem zapalić latarnię, aby statki nie rozbiły się o skały, lub nie ugrzęzły na mieliźnie. To takie dziwne- mieć w rękach zdrowie i życie tylu ludzi... To był owocny dzień. Zaraz pójdę spać i śnic będę, że stoję na skale, a wokoło mnie rozścieła się nieskończona toń morza.
"Latarnik" Henryk Sienkiewicz
Objąłeś posadę latarnika z Aspinwall. Opowiedz jeden dzień ze swojego życia na wieży. W formie kartki z pamiętnika.
PS: tekst ma zawierać ok. 100 słów kartka
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź