Były to moje (wpisujesz wiek) urodziny.Zaprosiłam moje 3 najlepsze koleżanki i kojegę z ulicy Maćka. Dzień przed urodzinami razem z mama sprawdzałam prognozę pogody, miał to być przepiękny majowy dzień. Jednak tak nie było.. Z samego ranka kszątałam się po kuchni i szykowałam jedzenie. Ponieważ moje urodziny miały odbyc się w ogrodzie botanicznym, musiałyśmy z mamą wstać wcześniej i pojechać do ogrodu , gdzie czekała na nas wynajęta weranda. Szybko zapakowałam potrzebne rzeczy, a także rzeczy na przebranie Wychodząc z domu cieszyłam się ładna pogodą. Gdy zajechałyśmy na miejsce,weranda była juz przyozdobiona dekoracjami. Ma ścianach były obromne balony, stół był nakryty rózowym obrusem, a na nim znajdowała się piękna zastawa mamy, która przywiozła tu juz dzień przed imprezą. Brakowało jedynie jedzenia. Kiedy obejrzałyśmy salę zabrałyśmy się za rozładowanie bagażnika. Po wydobyciu jedzenia poczełysmy kłaść je na stół. Poniewaz było juz bardzo późno , lada chwila mogli zjawić się goście wziełam swoje rzeczy i poszłam sie przebrać . Mineło około 30 minut. Z niecierpliwością czekałam na moich gości. W net się zjawili. Była huczna zabawa. Z małą pomoca mamy pokroiłam tort, zdmuchnęłam świeczkę i pomyślałam życzenie. Marzyła mi się niezapomniana przygoda. Po zjedzeniu tortu , zaczeła się zabawa. Bardzo chcieliśmy pójść i obejrzeć roślinki oraz zrobic sobie pamiątkowe zdjęcie na tle kwiatów. Lecz deszcz pokrzyżował nasze plany. Musieliśmy wejść do budynku. Byłam zmartwiona. zawiedziona koleżanka Kasia poszła do WC , bardzo długo nie wracała. Po 2 minutach wleciała na salę i oznajmiła nam ,że odkryła tajemnicze przejście. Pobiegliśmy za nią, faktycznie , było to tajne przejscie. Wystarczyło przekręcic lampę stojaca koło umywalki. Z środka tunelu biło jakieś światło. Szliśmy krótko. Nagle korytarz się urwał w tedy ujrzeliśmy park, który odzielony był szklaną szybą.Widzieliśmy jak deszcz spływa po okrągłej szybie. To były niesamowite urodziny. Nikt się o tym przejściu nie dowiedział. A ja byłam zadowolona ,że moje życzenie się spełniło.. ..;] .. to by było na tyle..
Opowiedz o swoim niezwykłym - choć deszczowym - dniu który spędziłeś z przyjaciółmi z podwórka.
POMÓŻCIE Plissss
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź