Pierwsza porażką Marcina Borowicz było to że wystąpił sam w obronieniu całej klasy i nikt mu nie pomógł .
Że wystąpił jedyny w obronie klasy i nikt mu nie pomógł.
Pierwszą porażką Marcina Borowicza było poddanie się rusyfikacji. Zaczęło się niby niewinnie- poszedł do rosyjskiego teatru. Aby zachęcic do tego dzieci, Rosjanie za obecnośc na rosyjskim przedstawieniu dawali cukierki. Potem Marcin powoli zatracał swoją polskośc. Uważał Polskę za naród słaby. W szkole za swoje podejście do rusyfikacji miał ulgę u nauczycieli. Dawali mu lepsze oceny, traktowali ulgowo. Został nawet poproszony przez nauczyciela o poprowadzenie kółka o rosyjskiej literaturze. Jego poglądy odmieniły się dopiero na lekcji polskiego, kiedy to Zygier wyrecytował "Redutę Ordona".