Drogi Wuju! Piszę do Ciebie ten list aby wyjaśnić Ci zaistniałą sytuację, która zdarzyła się przypadkowo i wynikły z niej kłopoty. Wiem że ciężko będzie Ci zrozumieć ale przynajmniej się postaraj. Byłem Twoim wiernym rycerzem, który popłynął przywieźć Ci piękną narzeczoną- Izoldę. Wiesz że zrobiłbym dla Ciebie wszystko i starałem się cały czas, proponowano mi posadę króla Irlandii ale ja wierny swemu panu postanowiłem wrócić. Izolda zabrała swoja służącą Brangien, której matka Izoldy dała magiczny napój który miał wzniecić uczucie między Tobą i piękną narzeczoną. W ten czas doszło to pewnego rodzaju tragedii. Ja z Izoldą wypiliśmy magiczny wywar nie wiedząc co się zdarzy i w ten właśnie czas wzbudziła się we mnie i Izoldzie namiętna miłość, czuliśmy że nie możemy bez siebie żyć, że jesteśmy dla siebie stworzeni. To było po prostu magiczne, ale nie pomyśleliśmy o Tobie, że Cię zranimy i że będziesz cierpiał. Ale zrozum ja i Izolda to prawdziwa miłość. Wuju bardzo Cię proszę zrozum , że naprawdę żałuję i nigdy nie chciałbym Ci zrobić krzywdy. Proszę o wybaczenie. Tristan
