W końcu marzenie Pinokia zostało spełnione. Został on zwyczajnym chłopcem. Nie był już kukiełką, która mówi lecz prawdziwym małym mężczyzną. Pinokio postanowił uczyć się bardzo pilnie w szkole, aby w przyszłości dużo zarabiać.Dostał przybory tak jak każdy pupil. Poznał on wielu nowych przyjaciół. Nie nudził się teraz i miał z kim spędzać czas. Po paru miesiącach nauki przekonał się, że wiedza jest bardzo ważna. Pewien chłopiec pilnie musiał policzyć czy starczy mu na zakupy, ale nie umiał. Pinokio chętnie pośpieszył z pomocą. Kolega był bardzo zadowolony i w zamian za okazaną pomoc podarował Pinokiowi batonika. Dżepetto zadowolony z swojego synka pewnego dnia zabrał go na narty. Chłopcu bardzo się to spodobało. Codziennie chciał na nich jeździć. Po paru dniach nauki był przygotowany to konkursu. Stanął na linie mety i ruszył. Walczył zacięcie. Na koniec zdobył złoty medal. Miał powody do zadowolenia. Jego nowa mama - wróżka też się cieszyła z tego sukcesu.
Prosze napiście mi dalsze losy Pinokia(jakieś długie)
Daje 60 pkt!
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź