Pan Fogg chociaż był dżentelmenem nie umiał okazywać uczuć. Był "sztywny" i kochał ład i porządek. Auda zaś była inna. Kochająca i dobra ale lubiąca wyzwania. Ich wspólne losy połączyły się. Z czasem zrodziła się przyjaźń. Lecz przez całą tą podróż i zdarzenia, które miały miejsce w czasie tej podróży ich przyjaźń przekształciła się w miłość. Żadne nie mogło pozwolić drugiemu umrzeć czy też się poddać. I choć Fogg nie chciał się z początku przyznać do tej miłości to z czasem zmienił zdanie. Wydaje mi się, że to była prawdziwa miłość, gdyż obie strony kierowało szczere, prawdziwe uczucie.
