Jak dbano o higiene w średniowieczu?

Jak dbano o higiene w średniowieczu?
Odpowiedź

Jak już zostało to zauważone przez poprzedników pielęgnacji ciała służyły łaźnie, poświadczone już w najstarszych przekazach o Słowiańszczyźnie. Korzystano z nich rodzinnie, ale również, jak już wcześniej zauważono, grupami rówieśniczymi i środowiskowymi (np. cechy, zakonnice ). Wspólna kąpiel zapewniała estetyczny wygląd, pozwalała "wypędzić z ciała skutki opilstwa z poprzedniego dnia i przedłużyć życie" (Jana Długosza ). Była zapewne również źródłem niezłej rozrywki i przyjemności , skoro we wczesnej fazie wieków średnich Kościół zakazał korzystania z łaźni w niedzielę i święta . Podobno powstrzymywanie się od zabiegów higienicznych uważano za wyjątkowo trudne i godne pochwały wyrzeczenie . W taki sposób dowodzą swej świętości bohaterki utworów hagiograficznych - św. Kinga i św. Jadwiga, podobnie też czyni książę wielkopolski Przemysł I, który "kąpieli przez dobre cztery lata przed śmiercią nie używał" (Kronika wielkopolska). Ciekawe dlaczego mu się zmarło. Duża ilość łaźni dobitnie świadczy o powszechności zabiegów higienicznych. Myto się za pomocą ługu lub mydła. Możliwe że na Polskich dworach, na wzór zachodnioeuropejski, stosowano płatki różane, aby nadać ciału przyjemny zapach. Jak twierdzi profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, wybitny znawca średniowiecza - Jan Drabina, sieć wodociągowa w miastach z przełomu XIV i XVw. nie była rzadkością. Takową sieć miało wiele miast śląskich, m.in. Bytom, Gliwice, Świdnica, Ziębice i oczywiście Wrocław. Dodatkową ciekawostką jest to, że we Wrocławiu woda doprowadzana była do ponad 600 punktów - prywatnych domów również. A brukowane ulice ułatwiały odpływ nieczystości...

Dodaj swoją odpowiedź